Data: 2010-01-16 21:24:40
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Małgorzata.M pisze:
> Przemysław Dębski wrote:
>> Małgorzata.M pisze:
>>> tren R wrote:
> Przemysław Dębski
>>>>> tren R pisze:
>>>>>> Małgorzata.M
>
>>>>>>>>> dobra żona mnie opiernicza.
>>>>>>>>> ręce do góry, daj wszystko złoto które nosisz na sobie.
>>>>>>>> To nie złoto, to światło - noszę je w sobie.
>>>>>>> ups...ciemnośc widzę...ciemnośc
>>>>>> jadwiniu, prosze natychmiast rozwiązac przemusia!
>>>>> Może byśmy się gdzieś we trójkę bujnęli jakąś windą ?
>>>> winda, ja, małgośka i dębska - to mogłoby być ekscytujące!
>>> miłośnik sportów ekstremalnych?
>> Myślisz że to takie proste - nie móc ?
> Ha! ale jakie to przyjemne chcieć!
A móc chcieć - to najkrótsza charakterystyka bohatera romantycznego :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|