Data: 2010-01-17 00:22:26
Temat: Re: trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 16-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
> tren R wrote:
>> A był to 16-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:
>>
>>> tren R pisze:
>>>> A był to 16-styczeń-10, gdy Małgorzata.M wymamrotał:
>>>
>>>>>>> dobra żona mnie opiernicza.
>>>>>>> ręce do góry, daj wszystko złoto które nosisz na sobie.
>>>>>> To nie złoto, to światło - noszę je w sobie.
>>>>> ups...ciemnośc widzę...ciemnośc
>>>>
>>>> jadwiniu, prosze natychmiast rozwiązac przemusia!
>>>
>>> Może byśmy się gdzieś we trójkę bujnęli jakąś windą ?
>>
>> winda, ja, małgośka i dębska - to mogłoby być ekscytujące!
>
> miłośnik sportów ekstremalnych?
a bo to takie ekstremum?
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
|