Użytkownik "Gosia R-B

Cześć Gosiu!

Napisałaś o jąkaniu się Twjej córki. I pytasz:

> Niewiem co mam robić czy udać się do psychologa, może do logopedy

Najlepiej do logopedy będącego jednocześnie psychologiem, albo
współpracującego z psychologiem. Bo masz zapewne rację - czynniki
psychologiczne mogą odgrywać tu zasadnicza rolę i oprócz technik
logopedycznych warto by byłoi zastosować jakieś elementy psychoterapii. A
szczególnie to, o czym piszesz - techniki relaksacyjne.

> a może wy mi pomożecie , może jakieś techniki relaksacyjne?

Zaraz dostaniesz na priva. TYlko nie bój się załącznika - to nie virus,
tylko bajeczki relaksacyjne dla mam i dzieci ;)))


A jak reagować, gdy dziecko się jąka?:

-NIe mów do dziecka: "Nie jąkaj się" Takie zalecenie tylko zwiększa
zakłopotanie dziecka, gdyż ono nie wie jak zrobić, żeby się nie jąkać

-Nie strasz, nie bądź rozdrażniona ani niecierpliwa

-NIe mów za dzieckjo i nie odpowiadaj za nie na pytania

-Nie polecaj dziecku, aby powtórzyło, mówiło wolniej, pomyślało zanim powie,
lub też wzięło większy oddech. To wszystko zbyt kieruje uwagę na sam proces
mówienia, na to JAK mówi, a nie CO mówi

-Reaguj na to Co dziecko mówi, a nie JAK mówi

-Jeśli dziecko spieszy się mówiąc, jest nadmiernie podniecone i napięte,
można powiedzieć: "Uspokój się, mamy przecież dużo czasu"

-Nie podkreślaj momentów, gdy dziecko mówi gładko

-Nie wsłuchuj się szczególnie uważnie w mowę dziecka, gdy się jąka

To wszystko na podstwie "Pomówmy o zacinaniu" R.Byrne PZWL, 1989 - maleńka,
ale świetna książeczka. bardzo polecam :)))

I nie niepokój się - z zacinaniem można sobie naprawdę łatwo poradzić. Acha,
jeszcze poproś specjalistę o zademonstrowanie ćwiczeń oddechowych.

Serdecznie pozdrawiam :)

joa