Data: 2002-08-22 16:53:11
Temat: Re: truetalk
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mania"
> jak to jest, z tym szczęściem?
No raczej na pewno nie jest to "bla bla bla".
Ktos powiedzial,ze pierwsza polowe zycia cechuje pogon za szczesciem,
druga - lek przed nieszczesciem. Ja bez watpienia jestem w drugiej, wiele
juz "dogonilam" , ale przeciez bieg sie wcale nie skonczyl, nadal szukam,
nadal zadaje pytania, nadal ulepszam, robie bledy, poprawiam sie, ale lece
dalej - nie stoje w miejcu i nie paralizuje mnie lek przed nieszczesciem.
Jakies to smutne zycie - jesli szczescie funkcjonuje wylacznie jako lek
przed nieszczesciem, badz formalina niezmiennosci przezyc w stanie
plytkosci, raptem, zadowolenia.
Co to za "osiagniecie"( szczescie) jesli jakies malo przyjemne, ale w koncu
pojedyncze wydarzenie, potrafi zartuc zycie, zamienic czlowieka w kupke
zgryzot, dostrzegajaca w otaczajacym go swiecie wiecej zla niz dobra?
Eee, tam - to bardzo nie j a. Choc fizycznie, bez watpienia jestem w tej
drugiej polowce, psychicznie jestem i DO KONCA bede w pierwszej. Howgh i tak
mi dopomoz Bog!:)
Kaska
|