Data: 2002-08-28 17:09:53
Temat: Re: truetalk
Od: "Mania" <m...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"EvaTM" news:akfva0$315$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Mania" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:akf1hm$pj4$1@news2.tpi.pl...
> > piszesz że uczucie niespełnienia bierze się z rzeczywistego
> > niespełnienia (tak?);
> > czy "żywą wodą" nazywasz miłość?
>
> Tak;), z rzeczywistego niespełnienia w miłości.
> Z czegoś zupełnie podstawowego dla pełnego życia.
skad czerpiesz tę pewność?
> > czy po osiągnięciu tego brakującego elementu
> > człowiek osiąga spełnienie?
>
> IMO, tak.
> Zakładając, że nie jest poważnie chory.
czyli człowiek spełniony w miłości
a nie odczuwający spełnienia jest chory?
a taki co odczuwa szczęscie nie odczuwając spełnienia?
a miłość? jak pojmujesz miłość?
pytam w kontekscie Jana Pawła II np
> > > Szczęsciem nazywam brak potrzeby gonienia
> > > za błyskotkami, w nadziei na znalezienie brylantu ;).
> > > W tym stanie brylanty znajdują się same.
> > > eee... aż wstyd pisać takie banały:))
>
> > och nie!
> > to bardzo interesujące co piszesz
> > a piszesz że meritum szczęścia to udany związek (partnerski?)
> > że jeśli Twój dom daje Ci poczucie bezpieczeństwa to daje
> > Ci to podstawę do dalszych (owocnych) działań
> > taaaak jeśli nie musisz o zabiegać o kwestie podstawowe
> > takie jak sen, pokarm, bezpieczeństwo to możesz zacząć w pełni
> > realizować swoje Człowieczeństwo - czy to własnie nazywasz
> > szczęściem?
>
> Wystarczy zupełnie podstawowy poziom życia
> + TO właśnie, by być szczęśliwym.
> Natomiast posiadanie dobrych czy nawet najlepszych
> podstaw bytu bez TEGO, nie daje szczęścia, co najwyżej
> zadowolenie.
> Matkooo.. Maniana, przecież to takie oczywiste ! :))
dlaczego uważasz, że to takie oczywiste??
> Noto opisuj !:)
nie ten etap :o)
mania
|