Data: 2003-07-14 09:06:57
Temat: Re: trwala - pomocy
Od: "Abigail" <a...@n...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vanilla_sky" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns93B6126E5F5F1vanilla1@213.180.128.20...
(...)... czy da sie cos zrobic? prosze o porade!
> waniliowa (zrozpaczona)
Hej,
wierze ze jestes zrozpaczona, bo mi taka krzywde kiedys zrobila fyzjerka w
"luksusowym" salonie w centrum miasta. Tylko ja wiem jaka to byla tragedia
osobista, wstydzilam sie ludziom pokazac i na drugi dzien poszlam z
reklamacja. Wsiadlo na mnie kilka bab (fryzjerek), ze co ja chce - wlosy sa
dobrze zrobione, ale nie dalam sie tym kwokom wmowic sobie - bo kto by
chcial miec na glowie taka miotle? zazadalam zeby cos z tym wlosami zrobila,
zebym wygladala jak czlowiek... i niestety jedynym wyjsciem bylo sciecie,
po ktorym i tak poprawialam sobie wlasnorecznie w domu (nozyczki, lusteko i
ciach ciach).
Nie zycze Ci tak drastycznego rozwiazania - bo nie po to chce sie loki zeby
je zaraz scinac - ale tez i nie boj sie wrocic do fryzjera zeby poprawil to
co sie nie udalo - bo przeciez nie o to Ci chodzilo. Tak jak wszystkie
uslugi - zabiegi fryzjerskie podlegaja rekojmi czy jakiejs tam
odpowiedzialnosci za to co sie robi.
Powodzenia, nie daj sie :) Pozdrawiam i kibicuje Ci z calych sil,
A.
|