"Anna" <a...@r...fm> wrote...

> porte-parole wrote:
> >
> > ...palilem w apogeum nalogu trzy paczki dziennie...od ponad trzech miesiecy
> > nie mialem w reku papierosa...sam w to nie wierze...pozdrawiam wszystkich,
> > ktorzy chca a nie moga...ktorzy chca i moga, ktorzy chcieliby a nie wierza,
> > ze moga...pepe.
>
> Ty jeszcze powiedz, ze paliles przez 20 lat...

Uwierz mi można rzucić nawet po 20 latach ostrego palenia.
Ja paliłem 11 lat ok. paczuszki dziennie i spróbowałem rzucić
przy okazji jakiejś grypki czy czegoś takiego (wtedy generalnie nie
miałem ochoty na palenie), no i tak 3 czy 4 dni nie paliłem, potem przyszedł
kryzys, ale byłem twardy i nie palę ósmy m-c i póki co nie mam zamiaru zacząć
znów, ale tylko dlatego, że nie chce mi się znowu pamiętać o kupowaniu fajek,
o nerwach, że właśnie mi się skończyły, a sklep jest już zamknięty itd.
Szczerze mówiąc nie zauważyłem ani poprawy samopoczucia, kondycji czy czego
kolwiek innego, a przepraszam nie cuchą mi ubrania. :))
No i ważę 10 kg więcej.
Mimo wszystko warto było.



--
[Kuba] k...@p...com GG 68661
----------------------------------
Ale głupi ci Rzymianie. (C) Obelix