turnus rehabilitacyjny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2002-07-07 07:17:57

Temat: turnus rehabilitacyjny
Od: "Marian Grabara" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !
W miesiącu styczniu złożyłem wniosek o przyznanie mi dofinansowania do
turnusu rehabilitacyjnego. Parę dni temu otrzymałem odpowiedź odmowną z
powodu braku środków. Jestem inwalidą II grupy z uszkodzeniem kończyn
dolnych. Ponadto mam już (niestety) inne schorzenia jak cukrzycę i chorobę
wieńcową serca. Moje pytanie to - czy są jakieś kryteria przyznawania
dofinansowania do turnusu, czy może jest to uznaniówka jakichś
"dobrodziejów",
którzy najpierw przyznają dotacje wszelkim "pociotkom", i czy w przypadku
niekorzystnej
decyzji można się gdzieś skutecznie odwołać, jesli tak to do kogo ?
Proszę mi tylko nie pisać , że do Pana Boga bo to już wiem.

Pozdrawiam
Marian G.
===============
m...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-07-07 10:45:49

Temat: Re: turnus rehabilitacyjny
Od: "Zbig Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marian Grabara" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ag8rcn$oph$2@news.tpi.pl...
> W miesiącu styczniu złożyłem wniosek o przyznanie mi dofinansowania do
> turnusu rehabilitacyjnego. Parę dni temu otrzymałem odpowiedź odmowną z
> powodu braku środków. Jestem inwalidą II grupy z uszkodzeniem kończyn
> dolnych. Ponadto mam już (niestety) inne schorzenia jak cukrzycę i chorobę
> wieńcową serca. Moje pytanie to - czy są jakieś kryteria przyznawania
> dofinansowania do turnusu, czy może jest to uznaniówka jakichś
> "dobrodziejów",
> którzy najpierw przyznają dotacje wszelkim "pociotkom", i czy w przypadku
> niekorzystnej
> decyzji można się gdzieś skutecznie odwołać, jesli tak to do kogo ?
-------------------------------
Witaj Marian,
Techniczną obsługę wniosków o dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych
prowadzą Miejskie albo Powiatowe Ośrodki Pomocy Rodzinie, które też
rozdysponowują środki finansowe przydzielane samorządom na te cele przez
PFRON.
Ja również w tym roku złożyłem taki wniosek (za pośrednictwem pozarzadowej
organizacji: Stowarzyszenia Pomocy ON, które w Świnoujściu działa b.
prężnie).
Awantura była olbrzymia, bo turnus zbiorowy miał odbyć się w maju, a do tego
czasu samorząd (urząd miejski) nie wiedział ile pieniędzy dostanie na ten
cel, bo PFRON działa tak jak działa ('koń jaki jest każdy widzi...." więc
nie bedę tego tematu rozwijał), pieniędzy nie przekazał ani informacji ile
ma zamiar przekazać
i dlatego samorząd nie chciał zaryzykować własnych pieniedzy budżetowych. Po
przepychankach dofinansowanie przyznano jakiemuś 20% kandydatów, którzy
złożyli wnioski w tym również mnie (nigdy w życiu jeszcze z tego nie
korzystałem).
Kiedy się dowiedziałem jaki jest finał naszych starań, poszedlem do MOPR - u
i powiedziałem, że rezygnuję z dofinansowania, bo widzę w Stowarzyszeniu
ludzi którzy tam przychodzą i są w znacznie gorszym stanie ode mnie i w
związku z tym znajda kogoś, kto bardziej ode mnie potrzebuje wyjazdu na
rehabilitację.
Przy tej okazji dowiedziałem się tego, co może być interesujące dla Ciebie.
1. Dofinansowania są przydzielane przez MOPR jako dysponenta środków
finansowych na podstawie *decyzji komisyjnych* (w takich komisjach zwykle
zasiada kierownik wydziału zdrowia urzędu miejskiego, albo powiatowego, jacy
inni członkowie są w tej komisji nie wiem). Jedno jest pewne: MOPR czy POPR
nie decyduje sam o przyznaniu dofinansowania. Reklamacje trzeba składać
jednak za pośrednictwem Ośrodków Pomocy Rodzinie i czekać na sesję komisji,
żeby uzyskać odpowiedź.
2. W tym roku głównym kryterium przyznawania dofinansowania było to, czy
ktoś już korzystał z dofinansowań, a stan zdrowia ON i stopień
niepełnosprawności były dalszym kryterium.
Moje rezygnacja spotkała się z arogancją i niekompetencją urzędniczki,
która poprosiła mnie wprawdzie o złożenie oświadczenia o rezygnacji, ale
podsunęła mi druczek, na którym znalazłem tekst zaczynajacy sie od słów:
"....świadomy odpowiedzialności karnej...". Na mój protest Pani z
rozbrajającą szczerością powiedziała, że u nich przyjęte jest pisanie
oświadczeń takiej treści. Wobec tego powiedziałem jej delikatnie, że "może
się pocałować tam, gdzie król piechotą chodzi..." :))) , bo zdziebko mnie
jej tępota zdenerwowała i poprosiłem żeby mi dała czystą kartkę papieru, co
też uczyniła.
Marian, mój post zawiera trochę barwnych opisów, ale najistotniejsze z tego
chyba jest to, czy i kiedy korzystałeś już z dofinansowania. To jest *główne
kryterium* przyznawania dofinansowań, bo pieniędzy jest w tym roku dużo
mniej niż w latach ubiegłych.
Tak czy owak życzę Ci powodzenia w Twoich staraniach i pozdrawiam

Zbig AG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-07-08 16:20:23

Temat: Re: turnus rehabilitacyjny
Od: "Andrzej Łagoda" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kontynuując wywód Zbiga AG - potwierdzam, że także i w mojej miejscowości
(Żary, lubuskie) przy rozpatrywaniu wniosków kierowano się właśnie tymi
dwoma kryteriami:
- czy wnioskodawca otrzymał KIEDYKOLWIEK dofinansowanie
- stan zdrowia wnioskodawcy.
Mało tego, jako iż w mojej rodzinie uprawnionymi do dofinansowania jest
dziecko 6 lat i moja małżonka oraz to, iż nigdy wcześniej nikt z mojej
rodziny z dofinansowania nie korzystał - i to wzięto pod uwagę:
- dwie uprawnione osoby w rodzinie
i jednak dostaliśmy pozytywne decyzje dla całej trójki. No może lekko się
zagalopowałem, - bowiem synkowi, w oczekiwaniu na odpowiedni turnus,
skończył się zasiłek pielęgnacyjny. Teraz, jako iż wniosek na Powiatową
Komisję ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Zielonej złożyłem ze zbyt
małym, bo jedynie 2-miesięczym wyprzedzeniem (moja cholerna wina, bo nie
znałem Zielonogórskich realiów), to dofinansowanie wstrzymano do czasu
uzyskania orzeczenia o niepełnosprawności.

Pozdrawiam
Andrzeeej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-07-09 18:55:21

Temat: Re: turnus rehabilitacyjny
Od: "kamila kwiatkowaka" <m...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Mój syn złożył wniosek 23lutego i dostał odmowę.(Nigdy nie był na turnusie i
ma umiarkowany stopień).Panie z COPR twierdziły że pieniędzy starczyło tylko
dla tych którzy złożyli wnioski do 31 stycznia.Od decyzji odmownej nie można
się było odwołać-tak napisano w odmowie.W przyszłym roku składam 2.stycznia.
marika2

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-07-09 21:16:00

Temat: Re: turnus rehabilitacyjny
Od: "Zbig Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kamila kwiatkowaka" <m...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:agfbip$7bk$1@news.gazeta.pl...
> Witam.
> Mój syn złożył wniosek 23lutego i dostał odmowę.(Nigdy nie był na turnusie
i
> ma umiarkowany stopień).Panie z COPR twierdziły że pieniędzy starczyło
tylko
> dla tych którzy złożyli wnioski do 31 stycznia.Od decyzji odmownej nie
można
> się było odwołać-tak napisano w odmowie.W przyszłym roku składam
2.stycznia.
---------------------------------
I tu jest cały ból jeśli nie ma organizacji (stowarzyszenia) która mogłaby
zażądać protokółu z posiedzenia komisji i sprawdzić kryteria jakimi się
kierowała komisja przy kwalifikowaniu wniosków. nie wiadomo czy komisja
dzieliła pieniądze przekazane przez PFRON, czy też była to "pożyczka" z kasy
samorządowej.
Pisałem, że wnioski wielu ON z mojego miasta, na wiosnę odrzucono, ale wiem
też, że teraz kiedy przydzielono już fundusze PFRON wiele z tych osób, które
były potraktowane negatywnie - dostały dofinansowania na turnus jesienny.
Nie twierdzę, że komisje działają nieobiektywnie, ale cechą dobrego systemu
demokratycznego jest kontrola społeczna: wyborców, podatników za
pośrednictwem organizacji, które reprezentuja ich interesy. Fakt, że
dofinansowania są przydzielane komisyjnie, wcale nie oznacza że decyzje
komisji muszą być obiektywne. A stosowanie w konkretnym przypadku zasady
"kto pierwszy ten lepszy..." jest beznadziejne, ponadto uważam, że odmowa
przyjęcia odwołania jest grubym nieporozumieniem i ma na celu zapewnienie
spokoju oraz zmniejszenie obciążenia pracą urzędników, których obowiązkiem
jest troska o zapewnienie jak najlepszej pomocy ludziom, którzy tego
potrzebują.
Ja nie dałbym za wygraną i napisał odwołanie wprost do prezydenta miasta
albo starosty powiatowego.
pozdrawiam

Zbig A G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-07-10 08:47:01

Temat: Re: turnus rehabilitacyjny
Od: "mariza" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zbig Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> napisał w wiadomości
news:agfjqg$5uj$1@news.tpi.pl...

-----------
Z> I tu jest cały ból jeśli nie ma organizacji (stowarzyszenia) która
mogłaby
> zażądać protokółu z posiedzenia komisji i sprawdzić kryteria jakimi się
> kierowała komisja przy kwalifikowaniu wniosków. nie wiadomo czy komisja
> dzieliła pieniądze przekazane przez PFRON, czy też była to "pożyczka" z
kasy
> samorządowej.

Dobrze, że temat ten został wywołany. Jak się zorientowałam każdy ośrodek
tworzy własny [wygodny] regulamin. Niestety nie zawsze stowarzyszenia chcą i
potrafia pomóc, stąd swoboda w działaniu komisji. Proponuję wspólne
opracowanie projektu regulaminu jako aktu pomocniczego do dość ogólnego
rozporządzenia o zadaniach powiatów, oraz stworzenia lobby ON aby zostały
przejęte jakieś sensowne kryteria czy stopnia niepełnosprawności, ćzy
częsttliwości korzystania, czy dochodowości. Ja osobiście nieco przekraczam
próg dochodów i od początku byłam i jestem "karana" za ten fakt. Dotyczyło
to na przykład znoszenia barier komunikacyjnych, który to fakt także
uzależniono od dochodów a nie od stopnia niepełnosprawnosci. A moje dochody
przekraczają o 200 zł górny pułap. JakPaństwo widzą opracowanie pomysłu
ujednoliconego kregulaminu, a przede wszystkim kryteriów udzielania pomocy
finansowej. Mariza
> Pisałem, że wnioski wielu ON z mojego miasta, na wiosnę odrzucono, ale
wiem
> też, że teraz kiedy przydzielono już fundusze PFRON wiele z tych osób,
które
> były potraktowane negatywnie - dostały dofinansowania na turnus jesienny.
> Nie twierdzę, że komisje działają nieobiektywnie, ale cechą dobrego
systemu
> demokratycznego jest kontrola społeczna: wyborców, podatników za
> pośrednictwem organizacji, które reprezentuja ich interesy. Fakt, że
> dofinansowania są przydzielane komisyjnie, wcale nie oznacza że decyzje
> komisji muszą być obiektywne. A stosowanie w konkretnym przypadku zasady
> "kto pierwszy ten lepszy..." jest beznadziejne, ponadto uważam, że odmowa
> przyjęcia odwołania jest grubym nieporozumieniem i ma na celu zapewnienie
> spokoju oraz zmniejszenie obciążenia pracą urzędników, których obowiązkiem
> jest troska o zapewnienie jak najlepszej pomocy ludziom, którzy tego
> potrzebują.
> Ja nie dałbym za wygraną i napisał odwołanie wprost do prezydenta miasta
> albo starosty powiatowego.
> pozdrawiam
>
> Zbig A G
>