Data: 2004-09-01 21:02:12
Temat: Re: tusz do rzęs pancerny
Od: Kasia Polanska <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 04-08-25 09:25, Użytkownik Czarnulka napisał:
> Witam,
>
> właśnie wróciłam przedwcześnie z wakacji i mam na wydaniu trochę
> zaoszczędzonego tym sposobem grosza (nad jeziorem ciągle lało, a miejscowość
> o walorach turystycznych zerowych na tyle, że na pocztówce była szkoła
> podstawowa) postanowiłam wydać na uczciwy tusz do rzęs. Do tej pory używałam
> 2000 kalorii, ale ma jedną, zasadniczą wadę: po kilku godzinach mi się
> osypuje i mam cienie pod oczami.
> A ja potrzebuję, żeby siedział mi na rzęsach ponad dwanaście godzin, nie
> uczulał, nie spływał, nie zostawiał ksero, wydłużał, pogrubiał i był w
> kolorze brązowym! I wiem, że z tym ostatnim kryterium jest najgorzej :-(
> Nie ma ograniczeń półkowych - postanowiłam zainwestować!
> Ale wiem, że mogę na was liczyć :)
>
> BTW, raz wypróbowałam after sun milk Rossmana. Chłodzi przez chwilę i skóra
> zostaje sucha. Do kitu.
>
> Pozdrawiam
> --
> Czarnulka
>
>
>
a próbowalas tuszu z Mary Kay.
kasia
|