« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-04-19 12:46:11
Temat: Re: tym razem zupa z porów!
Użytkownik "clafoutis" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:f07lm1$nfe$2@news.interia.pl...
> mamqa wrote:
<ciach>
>>> Pora kroimiy na 4 i drobniutko, wrzucamy do wywaru.
>>> Gotujemy az por zacznie sie rozplywac.
>>> Dodajemy ser topiony i smietane (ilości dowolne jak kto woli)
<ciach>
>> Ja zamiast grzanek dodaję podsmażone mięso mielone (posolone i
>> popieprzone).
>> PYCHOTKA.
>> agg
>>
> no widzę że nareszcie ktoś z głową się wypowiada. kiedy pobierałem nauki u
> szefa powiedział piotr buduj swoją kuchnię na kontrastach. i yu ciebie
> widze te kontrasty. smama zupa krem z porów to takie sobie ale jeśli do
> tej kremowej konsystencji dodamy np. chrupkie kawałki boczku to mamy już
> cudne danie.
>
> piotr
A przepraszam gdzie znalazłeś (wyczytałes) coś o jakimś kremie z porów?
Oj chłopie w tej Twojej kuchni, wolabym nie probować tych kontrastów
PabloGT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-04-19 13:06:06
Temat: Re: tym razem zupa z porów!PabloGT napisał(a):
> A przepraszam gdzie znalazłeś (wyczytałes) coś o jakimś kremie z porów?
> Oj chłopie w tej Twojej kuchni, wolabym nie probować tych kontrastów
Ugotuj kiedyś wg. tego przepisu to się przekonasz.
Por się rozgotowuje a ser i śmietana zagęszczają zupę.
Zresztą, nie trzeba gotować.
Trzeba wykazać się odrobina wyobraźni i mieć jako-takie pojęcie o gotowaniu.
agg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-04-19 13:12:06
Temat: Re: tym razem zupa z porów!mamqa wrote:
> PabloGT napisał(a):
>
>> A przepraszam gdzie znalazłeś (wyczytałes) coś o jakimś kremie z porów?
>> Oj chłopie w tej Twojej kuchni, wolabym nie probować tych kontrastów
>
> Ugotuj kiedyś wg. tego przepisu to się przekonasz.
> Por się rozgotowuje a ser i śmietana zagęszczają zupę.
> Zresztą, nie trzeba gotować.
> Trzeba wykazać się odrobina wyobraźni i mieć jako-takie pojęcie o
> gotowaniu.
> agg
>
>
dzięki za wsparcie. nioe zwracaj na niego uwagi. wystarczy poczytaćjego
posty i będziesz wiedziała że masz do czynienia ze znawcą i smakoszem
hehe. np kostek knorra itp rzeczy.
piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-04-19 13:17:32
Temat: Re: tym razem zupa z porów!mamqa wrote:
> PabloGT napisał(a):
>
>> A przepraszam gdzie znalazłeś (wyczytałes) coś o jakimś kremie z porów?
>> Oj chłopie w tej Twojej kuchni, wolabym nie probować tych kontrastów
>
> Ugotuj kiedyś wg. tego przepisu to się przekonasz.
> Por się rozgotowuje a ser i śmietana zagęszczają zupę.
> Zresztą, nie trzeba gotować.
> Trzeba wykazać się odrobina wyobraźni i mieć jako-takie pojęcie o
> gotowaniu.
> agg
>
>
parę godzin temu na tej samej grupie nieźle po sponiewierałem próbuje
się odegrac. na tym polu chyab mu nie wyjdzie.
piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-04-19 13:33:23
Temat: Re: tym razem zupa z porów!
Użytkownik "mamqa" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1176987966.984557@slbhw0...
PabloGT napisał(a):
> A przepraszam gdzie znalazłeś (wyczytałes) coś o jakimś kremie z porów?
> Oj chłopie w tej Twojej kuchni, wolabym nie probować tych kontrastów
Ugotuj kiedyś wg. tego przepisu to się przekonasz.
Por się rozgotowuje a ser i śmietana zagęszczają zupę.
Zresztą, nie trzeba gotować.
Trzeba wykazać się odrobina wyobraźni i mieć jako-takie pojęcie o gotowaniu.
agg
A jak myslisz kto go napisał (przepis) na grupie?
Ten facio na górze wspomina coś o kremie, a ja na tyle ciemny nie jestem
abym rożróznił krem z pora od jego gotwanej nie "blenderowanej" wersji.
Ale robiłem tak i tak i ma to swoje wady i zalety
Wada kremu ma taki jakiś stały smak, zaleta fajna konststencja
Wada bez miksowania lubi sie nieraz cos pociągnąć na łyżce, zaleta nieraz
sie fajnie smaki przebijaja raz mocniej czuc pora a raz ów ser jeszcze nie
dokonca rozpuszony (zależy jaki damy).
Ogólnie rzecz biorąc ideą tego "przepisu" jest aby zrobić coś szybko i
ciekawie np na śniadanie
Bo na niedzielny rodzinny obiad raczej nie polecam (prym tu pozostawiam dla
rosołu tym razem bez kostek)
pozdrwiam
PabloGT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-04-19 13:36:35
Temat: Re: tym razem zupa z porów!widzę że wymiękasz . no idobrze nie trzeba było trwac w uporze.
piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-04-19 17:21:10
Temat: Re: tym razem zupa z porów!In article <1176987966.984557@slbhw0>, mamqa <a...@t...pl>
wrote:
> PabloGT napisał(a):
> > A przepraszam gdzie znalazłeś (wyczytałes) coś o jakimś kremie z porów?
> > Oj chłopie w tej Twojej kuchni, wolabym nie probować tych kontrastów
> Ugotuj kiedyś wg. tego przepisu to się przekonasz.
> Por się rozgotowuje a ser i śmietana zagęszczają zupę.
> Zresztą, nie trzeba gotować.
> Trzeba wykazać się odrobina wyobraźni i mieć jako-takie pojęcie o gotowaniu.
> agg
Tylko, powtarzam po raz setny, to nie krem.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-04-19 17:25:33
Temat: Re: tym razem zupa z porów!In article <f07r38$i26$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"PabloGT" <p...@i...pl> wrote:
> Użytkownik "mamqa" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:1176987966.984557@slbhw0...
> PabloGT napisał(a):
> > A przepraszam gdzie znalazłeś (wyczytałes) coś o jakimś kremie z porów?
> > Oj chłopie w tej Twojej kuchni, wolabym nie probować tych kontrastów
> Ugotuj kiedyś wg. tego przepisu to się przekonasz.
> Por się rozgotowuje a ser i śmietana zagęszczają zupę.
> Zresztą, nie trzeba gotować.
> Trzeba wykazać się odrobina wyobraźni i mieć jako-takie pojęcie o gotowaniu.
> agg
>
>
> A jak myslisz kto go napisał (przepis) na grupie?
> Ten facio na górze wspomina coś o kremie, a ja na tyle ciemny nie jestem
> abym rożróznił krem z pora od jego gotwanej nie "blenderowanej" wersji.
> Ale robiłem tak i tak i ma to swoje wady i zalety
> Wada kremu ma taki jakiś stały smak, zaleta fajna konststencja
> Wada bez miksowania lubi sie nieraz cos pociągnąć na łyżce, zaleta nieraz
> sie fajnie smaki przebijaja raz mocniej czuc pora a raz ów ser jeszcze nie
> dokonca rozpuszony (zależy jaki damy).
Zupy-kremy znano zanim wznaleziono miksery i blendery. A nawet
"blenderując" otrymamy nie zupę krem, lecz zupę puree.
Ale co ja się będę użerał.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-04-19 18:05:51
Temat: Re: tym razem zupa z porów!Wladyslaw Los napisał(a):
> Zupy-kremy znano zanim wznaleziono miksery i blendery. A nawet
> "blenderując" otrymamy nie zupę krem, lecz zupę puree.
> Ale co ja się będę użerał.
>
> Władysław
puree to przecier...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-04-19 19:14:51
Temat: Re: tym razem zupa z porów!In article <f08b1p$rhs$1@inews.gazeta.pl>,
Marsjasz <m...@g...pl> wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
>
> > Zupy-kremy znano zanim wznaleziono miksery i blendery. A nawet
> > "blenderując" otrymamy nie zupę krem, lecz zupę puree.
> > Ale co ja się będę użerał.
> >
> > Władysław
>
> puree to przecier...
Tak zwłaszcza np. puree kartoflane to przecier.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |