tymianek i bazylia - obiad pożegnalny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10

1. Data: 2006-06-29 07:25:02

Temat: tymianek i bazylia - obiad pożegnalny
Od: "batory" <b...@p...beztego.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W sobotę wydaję obiad pożegnalny dla moich dzieci co jadą za ocean.
Chciałabym doń wykorzystać tymianek i bazylię co mi pięknie obrodziły. Co do
tymianku to mam zamiar zrobić pieczone ziemniaczki (do chłodnika) właśnie z
tymiankiem. Tylko jeszcze nigdy nie robiłam nic ze świeżym tymiankiem. Czy
dodać go do ziemniaczków przed pieczeniem? W trakcie? A może po? Jeszcze mi
taka opcja przyszła do głowy: do pieczenia dać tymianek suszony, a po
upieczeniu posypać świeżym.
A co z bazylią? Może taka zwykła sałatka pomidorowa z oliwą i siekaną
bazylią (tak, tak, siekaną, nie rwaną). Ale co do tej sałatki? Dzieci to by
chciały gołąbki, ale nijak mi się ta sałatka w gołąbki wkomponować nie chce.
No i bazylia do gołąbków też nie bardzo. Powinno być coś lekkiego, bo
gorąco, ale z mięsem (może być drobiowe), bo to bardzo mięsne osobniki. No i
bez wydziwiań.
Pozdrawiam - Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-06-29 07:31:12

Temat: Re: tymianek i bazylia - obiad pożegnalny
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"batory" <b...@p...beztego.onet.pl> wrote in message
news:e7vvce$rht$1@atlantis.news.tpi.pl...

A perz nie obrodził? ;-P)))))))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-06-29 08:07:59

Temat: Re: tymianek i bazylia - obiad pożegnalny
Od: "czeremcha " <c...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

batory <b...@p...beztego.onet.pl> napisał(a):

> A co z bazylią? Może taka zwykła sałatka pomidorowa z oliwą i siekaną
> bazylią (tak, tak, siekaną, nie rwaną). Ale co do tej sałatki? >

Wczoraj czy przedwczoraj podawałam przepis na spaghetti na lato - może coś
takiego? Z grubsza jest to sałatka pomidorowa z bazylią - tyle, że z
makaronem :-)

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-06-29 09:00:26

Temat: Re: tymianek i bazylia - obiad pożegnalny
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "batory" <b...@p...beztego.onet.pl> napisał w wiadomości
news:e7vvce$rht$1@atlantis.news.tpi.pl...
>W sobotę wydaję obiad pożegnalny dla moich dzieci co jadą za ocean.
>Chciałabym doń wykorzystać tymianek i bazylię co mi pięknie obrodziły. Co
>do tymianku to mam zamiar zrobić pieczone ziemniaczki (do chłodnika)
>właśnie z tymiankiem. Tylko jeszcze nigdy nie robiłam nic ze świeżym
>tymiankiem. Czy dodać go do ziemniaczków przed pieczeniem? W trakcie? A
>może po? Jeszcze mi taka opcja przyszła do głowy: do pieczenia dać tymianek
>suszony, a po upieczeniu posypać świeżym.
> A co z bazylią? Może taka zwykła sałatka pomidorowa z oliwą i siekaną
> bazylią (tak, tak, siekaną, nie rwaną). Ale co do tej sałatki? Dzieci to
> by chciały gołąbki, ale nijak mi się ta sałatka w gołąbki wkomponować nie
> chce. No i bazylia do gołąbków też nie bardzo. Powinno być coś lekkiego,
> bo gorąco, ale z mięsem (może być drobiowe), bo to bardzo mięsne osobniki.
> No i bez wydziwiań.

To może tak:
Ów chłodnik na początek, ale sam.
A potem grilowane mięsiwo cielęce , bo cos mi świta, ze tymianek to się z
grilowanym lub obsmażanym na krótko stekiem cielęcym lubią bardzo + jak
chcą gołąbki, to gołąbki z kaszą i groszkiem zielonym w sosie koperkowym,
zamiast ziemniaków. Groszek z cielęciną to tez chyba klasyka wręcz.
+ jakiś biały wytrawny lub półwytrawny chardonnay.
Bo ziemniaki pieczone to teraz wszędzie są, a gołąbki to pewnie tylko u
mamy albo u żony. :)
A do tego micha jak najprostszej sałaty z dużą ilością bazyli ( a ja ani
siekam ani rwę, do sałaty wrzucam całe liście bazyli), odrobiną wcześniej
namoczonych rodzynek, młodej cebuli, pomidorami i sosem vinegrete z
czosnkiem?
A na deser biszkopt z bitą śmietaną i truskawkami + muszkat dobrze
schłodzony.

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz

Do czego to doszło, zeby wegetarianie podpowiadali jakie mięso można na
obiad upiochcić. Czas umierać. ;/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-06-29 10:13:49

Temat: Re: tymianek i bazylia - obiad pożegnalny
Od: "batory" <b...@p...beztego.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> To może tak:
> Ów chłodnik na początek, ale sam.
> A potem grilowane mięsiwo cielęce , bo cos mi świta, ze tymianek to się z
> grilowanym lub obsmażanym na krótko stekiem cielęcym lubią bardzo + jak
> chcą gołąbki, to gołąbki z kaszą i groszkiem zielonym w sosie koperkowym,
> zamiast ziemniaków. Groszek z cielęciną to tez chyba klasyka wręcz.
> + jakiś biały wytrawny lub półwytrawny chardonnay.
> Bo ziemniaki pieczone to teraz wszędzie są, a gołąbki to pewnie tylko u
> mamy albo u żony. :)
> A do tego micha jak najprostszej sałaty z dużą ilością bazyli ( a ja ani
> siekam ani rwę, do sałaty wrzucam całe liście bazyli), odrobiną wcześniej
> namoczonych rodzynek, młodej cebuli, pomidorami i sosem vinegrete z
> czosnkiem?
> A na deser biszkopt z bitą śmietaną i truskawkami + muszkat dobrze
> schłodzony.
>
Super, super, dzieki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-06-29 10:55:06

Temat: Re: tymianek i bazylia - obiad pożegnalny
Od: Theli <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

batory napisał(a):

> A co z bazylią? Może taka zwykła sałatka pomidorowa z oliwą i siekaną
> bazylią (tak, tak, siekaną, nie rwaną). Ale co do tej sałatki? Dzieci to by
> chciały gołąbki,

To moze zrob dokaldnie to, co dzieci chca i czego na pewno poza domem
nie zjedza. Pomidory z bazylia raczej wszedzie dostana, a domowe
mamusine golabki juz nie :)

th

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-06-29 11:58:06

Temat: Re: tymianek i bazylia - obiad pożegnalny
Od: "MatiBaliNati" <m...@g...wywalto.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "czeremcha " <c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:e801ov$7cp$1@inews.gazeta.pl...
> Wczoraj czy przedwczoraj podawałam przepis na spaghetti na lato - może coś
> takiego? Z grubsza jest to sałatka pomidorowa z bazylią - tyle, że z
> makaronem :-)

Zrobilam danko wg twojego przepisu, lecz maz zazyczyl sobie na cieplo, wiec
bylo na cieplo, ale i tak bylo przepyszne :) Serdecznie dziekujemy ;)

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-06-30 07:18:11

Temat: Re: tymianek i bazylia - obiad pożegnalny
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

batory wrote:

> A co z bazylią? Może taka zwykła sałatka pomidorowa z oliwą i siekaną
> bazylią (tak, tak, siekaną, nie rwaną).

Do tej sałatki dodaj mozarellę, świetnie się komponuje.

> Ale co do tej sałatki? Dzieci to by
> chciały gołąbki, ale nijak mi się ta sałatka w gołąbki wkomponować nie chce.
> No i bazylia do gołąbków też nie bardzo. Powinno być coś lekkiego, bo
> gorąco, ale z mięsem (może być drobiowe), bo to bardzo mięsne osobniki. No i
> bez wydziwiań.

Zwykły pieczony kurczak, albo same udka, jeżeli rodzina woli.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-06-30 08:17:19

Temat: Re: tymianek i bazylia - obiad pożegnalny
Od: "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:44a4d034$1@news.home.net.pl...
> batory wrote:
>
> > A co z bazylią? Może taka zwykła sałatka pomidorowa z oliwą i siekaną
> > bazylią (tak, tak, siekaną, nie rwaną).
>
> Do tej sałatki dodaj mozarellę, świetnie się komponuje.

Albo bundza. Bundz zdecydowanie jest niedoceniany w sałatkach.

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-06-30 12:04:08

Temat: Re: tymianek i bazylia - obiad pożegnalny
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Margola wrote:

> Albo bundza. Bundz zdecydowanie jest niedoceniany w sałatkach.
>
Bo go nie można dostać poza okolicami okołogórskimi.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry