Data: 2008-10-01 09:14:17
Temat: Re: uczta kinomana - projekcja idealna. scenariusz i reżyseria - cbnet.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To o czym piszę porusza czasem różne struny m.in. twoje.
Pewna część z nich jest "zakurzona", niektóre "pordzewiałe",
a niektóre pewnie nawet pozostaja głuche.
Niektóre z tych "zapomnianych" dźwięków wzbudzają w tobie lęk,
niektóre stanowią traumatyczną kotwicę, a wtedy kojarzysz je
z konkretnymi osobami (także sobą) i reagujesz agresywnie
przenosząc "w ciemno" ich najbardziej niewygodne dla ciebie
lub patologiczne cechy.
W ten sposób wytwarzasz swoją iluzję np cbneta.
Notabene: nie tylko ty tak działasz.
Niemniej dość unikalny jest twój ślepy pęd na utożsamianie się
z cbnetem, czy na konieczność porozumienia się z cbnetem.
Notabene: wzbudzasz taką potrzebę nie tylko wobec mnie.
Wielu może się czuć przez to osaczonymi, bo praktycznie nie
pozostawiasz im w tym swoim pędzie zbyt wielkiej przestrzeni,
czy swobody.
Jest w tym coś wyraźnie toksycznego.
Poza tym wszystkim "prawie" robi czasem wielka różnicę.
--
CB
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:gbvaem$nqh$1@news.onet.pl...
> [...]
> zdziwię cię.
> mamy bardzo dużo wspólnego. tak ja to postrzegam.
> bardzo często to, co pisze czarek, jest tym, co ja sam chciałbym napisać,
> gdybym umiał tak jak on ubierać to w słowa.
> on jest bardzo precyzyjny - ja wręcz przeciwnie.
> owszem, często się też z nim nie zgadzam.
> natomiast sądzę, że ta cześć wspólna jest dość duża.
> zaskakująco duża nawet.
|