Data: 2002-12-15 09:14:36
Temat: Re: ukryta agresja? - dotyk jako objaw symatii/więzi ?
Od: GosiaH <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2002-12-12 06:47, Użytkownik Sokrates napisał:
> Użytkownik "Sławek" napisał w wiadomości
> news:at8032$gpl$1@news.tpi.pl...
> > Generalnie psychologowie biją na alarm, że brak takiego
> kontaktu, coraz
> > większa "strefa prywatności" wywołana przeludnieniem i
> ciągłym ocieraniem
> > się o setki obcych ludzi (obrzydliwe - nie znoszę)
> powoduje zanikanie więzi
> > wewnątrz "stada" . Jak myślicie czy jesteśmy skazani na
> zanik tego typu
> > więzi?
>
> Myślę, że tak, ponieważ rozwój społeczny zmierza do zaniku
> formy "stada". Stajemy się bardziej niezależni, przez co
> pojawia się izolacja od innych ludzi. Myślę, jednak, że brak
> takich fizycznych kontaktów nie poniesie za sobą nie
> powetowanej straty. Większym zagrożeniem jest utrata i
> izolacja w strefie wrażliwości, uczuciowości, i emocjonalnej
> wobec innych ludzi.
> Sokrates
>
O rety, dzięki, Sokratesie, bo ja z tych "niedotykalskich" i czułam się
nieswojo.
--
Pozdrawiam z Krakowa GosiaH - botwinka
|