Data: 2015-06-13 17:29:36
Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-06-13 17:01, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-06-13 o 13:39, Chiron pisze:
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:mlgvov$e8e$1@news.icm.edu.pl...
>
>> Jednak jest to problem. Każdy problem można rozwiązać. Skoro dla Ciebie
>> to nie problem do rozwiązania- to moze po prostu o tym nie wiesz?
>
> Tak myślałam - jak nie widzę problemu, to trzeba mi uświadomić, że go
> mam. Tak można zabić każdą miłość.
Tak można zabić wszystko...
>>>> To prawda. Tyle, że musi sama o tym wiedzieć. Jeśli przychodzi- i stara
>>>> się od początku mieszać w małżeństwie- to nie wie, że takowa pomoc jej
>>>> potrzebna. Na siłę pomóc się nie da.
>>>
>>> Ona ma większą siłę?
>>>
>>
>> N i k o m u nie można pomóc, jeśli pomocy nie chce.
>
> Ale siła oddziaływania jest.
Nawet przysłowiowego kotka młotkiem.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|