Data: 2003-01-26 19:22:05
Temat: Re: uprawianie sztuki i zapieprz
Od: "asmira" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Trzymajac sie podanego wyzej przez siebie przykladu Anki Romaszewskiej.
> Zdroworozsadkowo to byloby gdyby zaczela tluc grafike komputerowa np., bo
to
> by przynioslo znacznie wiekszy dochod. Ale oni wola
"niezdroworozsadkowo" -
> i zyja , pracuja, a wychowali naprawde wyjatkowo udane dziecko ( choc
> nie -artyste:)
Nie, rzemiosło artystczne, jakim bywa grafika komputerowa, byłoby bardzo
praktyczne (i przy okazji zdroworozsadkowe). Mnie jednak bardziej chodzilo o
zdrowy rozsadek w znaczeniu dostrzegania potrzeb calej rodziny, nie
pozwalaniu na to, by zagluszal je zew sztuki. Bo jednak przykladow rodzin,
ktore rozpadly sie z powodu uprawianej sztuki (i wiazacego sie z tym trybu
zycia), bylo znacznie wiecej.
Asmira
|