Data: 2005-01-02 00:06:13
Temat: Re: uschła cytryna (długie)
Od: Udziadeksu?@wro.vectranet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Miłka wrote:
> Wysłałam Ci zdjęcia na priv mojej bidulki ... doszły ???
Tak.
Uważam że nie jest całkiem żle. U mnie było gorzej.
Ze zdjęć widać że chloroza występuje na młodszych liściach. Czyli brak im
tego co roślina nie jest w stanie wycofać ze starych liści. Wygląda to na
objawy braku pierwiastków mało ruchliwych na przykład wapnia, żelaza, może
boru, miedzi, siarki.
Nawozy chelatowe powinne to dostarczyć. W zimie z uwagi na obniżenie
temperatury pobieranie wody wraz z solami mineralnymi jest wolniejsze niż w
lecie.
Pamiętam że bardzo silnie rozcieńczałem Florovit i spryskiwałem nim liście i
pędy. Nie pamiętam już teraz na pewno proporcji, chyba było to 1:40.
Można asekuracyjnie jeszcze bardziej rozcieńczyć.
Bardzo na miejscu jest tu powiedzenie "Byle do wiosny".
Należy też uważać aby nie podlewać zbyt obficie. To jeszcze pogarsza sprawę
bo mogą gnić korzenie od nadmiaru wody.
Aby polepszyć bilans wymienionych wyżej pierwistków można by je z powrotem
zwracać do gleby w postaci pociętych opadniętych starych liści.
Można też pobrać małą próbkę ziemi i kwasomierzem Helliga lub elektronicznym
zmierzyć pH, a więc pośrednio określić czy trzeba wapnować (najlepiej
węglanem wapnia np. naskrobać odrobinę kredy szkolnej).
--
Pozdrawiam
Dziadek 2
Używaj Linuksa. Bądź legalny.
|