usunięcie ciąży i uczucia mezczyzny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 251

11. Data: 2008-06-25 08:24:21

Temat: Re: usunięcie ciąży i uczucia mezczyzny
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 25 Jun 2008 09:20:45 +0200, Aicha napisał(a):

> Użytkownik "Lukas" napisał:
>
>> poznalem kobiete, prawie sie zakochalem, ona panna bez dzieci, ja
>> kawaler bez dzieci , wszytsko idealnie, nawzajem jestemy za soba, az
>> tu nagle dowiaduje sie( od osoby postronnej ) , ze byla w ciazy i
>> usunela z kims tam wczesniej.... no i nogi sie ugiely... 3
>> miesieczny kontakt z nia , wzajemne rozmowy stanely pod znakiem
>> zapytania....
>
> Tia, nie ma to jak "życzliwi" sąsiedzi/znajomi...
> Zaufania nie dostaje się gratis w pakiecie z zakochaniem, jak myślą
> żółtodzioby. Zaufanie buduje się czynami.

Powiedz mi, jak zaufać komuś, kto raz Cię zdradził?
jak zaufać komuś, kto raz zabił?
Jak zaufać komuś, kto raz ukradł?

Ja nie umiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2008-06-25 08:29:42

Temat: Re: usunięcie ciąży i uczucia mezczyzny
Od: "Panslavista" <p...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

<i...@g...pl> wrote in message
news:zj00jk7cinps$.82c9qn5gaby2.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 25 Jun 2008 09:20:45 +0200, Aicha napisał(a):
>
>> Użytkownik "Lukas" napisał:
>>
>>> poznalem kobiete, prawie sie zakochalem, ona panna bez dzieci, ja
>>> kawaler bez dzieci , wszytsko idealnie, nawzajem jestemy za soba, az
>>> tu nagle dowiaduje sie( od osoby postronnej ) , ze byla w ciazy i
>>> usunela z kims tam wczesniej.... no i nogi sie ugiely... 3
>>> miesieczny kontakt z nia , wzajemne rozmowy stanely pod znakiem
>>> zapytania....
>>
>> Tia, nie ma to jak "życzliwi" sąsiedzi/znajomi...
>> Zaufania nie dostaje się gratis w pakiecie z zakochaniem, jak myślą
>> żółtodzioby. Zaufanie buduje się czynami.
>
> Powiedz mi, jak zaufać komuś, kto raz Cię zdradził?
> jak zaufać komuś, kto raz zabił?
> Jak zaufać komuś, kto raz ukradł?
>
> Ja nie umiem.

Ja mógłbym się z taką kobietą związać - sam mam garb doświadczeń, potrzebna
jest olbrzymia ilość dobrej woli z obu stron i jak to Jezus rozsądził - idź
i więcej nie grzesz. W tym "więcej" jest cała potęga wybaczania i miłości -
gdy bierze się taką kobietę. Trudno zastosować tę zasadę wobec dotychczas
wiernej...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2008-06-25 08:38:23

Temat: Re: usunięcie ciąży i uczucia mezczyzny
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 25 Jun 2008 10:29:42 +0200, Panslavista napisał(a):

> <i...@g...pl> wrote in message
> news:zj00jk7cinps$.82c9qn5gaby2.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 25 Jun 2008 09:20:45 +0200, Aicha napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Lukas" napisał:
>>>
>>>> poznalem kobiete, prawie sie zakochalem, ona panna bez dzieci, ja
>>>> kawaler bez dzieci , wszytsko idealnie, nawzajem jestemy za soba, az
>>>> tu nagle dowiaduje sie( od osoby postronnej ) , ze byla w ciazy i
>>>> usunela z kims tam wczesniej.... no i nogi sie ugiely... 3
>>>> miesieczny kontakt z nia , wzajemne rozmowy stanely pod znakiem
>>>> zapytania....
>>>
>>> Tia, nie ma to jak "życzliwi" sąsiedzi/znajomi...
>>> Zaufania nie dostaje się gratis w pakiecie z zakochaniem, jak myślą
>>> żółtodzioby. Zaufanie buduje się czynami.
>>
>> Powiedz mi, jak zaufać komuś, kto raz Cię zdradził?
>> jak zaufać komuś, kto raz zabił?
>> Jak zaufać komuś, kto raz ukradł?
>>
>> Ja nie umiem.
>
> Ja mógłbym się z taką kobietą związać - sam mam garb doświadczeń, potrzebna
> jest olbrzymia ilość dobrej woli z obu stron i jak to Jezus rozsądził - idź
> i więcej nie grzesz. W tym "więcej" jest cała potęga wybaczania i miłości -
> gdy bierze się taką kobietę. Trudno zastosować tę zasadę wobec dotychczas
> wiernej...

Ja uważam, że jeśli kobieta raz zabiła dziecko, to mężczyzna, który z nią
będzie po tym, nigdy nie będzie miał pewności, czy ona po kryjomu nie
zabije i jego dziecka. Znam taką kobietę, która nie powiedziała mężowi, że
jest w ciązy i w tajemnicy przed nim poddała się aborcji. A teraz wini go
za to, że jej "to" zrobił i tłumaczy się, że musiała. Zapytałam: "czemu
musiałaś?" No i nie odpowiedziała. Skierowała agresję przeciw mnie - za to
jedno proste pytanie... :-(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2008-06-25 08:48:01

Temat: Re: usunięcie ciąży i uczucia mezczyzny
Od: "Panslavista" <p...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

<i...@g...pl> wrote in message
news:afwsr4jveqox$.b8jrdctspid$.dlg@40tude.net...

Wiele kobiet uprawia domową prostytucję - dla nich dzieci są zbytecznym
ciężarem lub co najmniej wstydliwym zdarzeniem - odsuwają od potencjalnych
lub istniejących kochanków. Mąż wtedy jest tylko sponsorem, któremu się
płaci w naturze...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2008-06-25 08:50:00

Temat: Re: usunięcie ciąży i uczucia mezczyzny
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W jakim celu ten temat?
Chcesz się przekonać, czy dobrze zrobisz odchodząc?

Zgadzam się, że to nie jest ktoś odpowiedni dla ciebie.
Jeśli od niej nie odejdziesz, to kiedyś możesz tego bardzo żałować.
Kwestia czasu.
Powaga.

Jesteś dla niej dużo za cienki.
Tak uważam.

--
CB

Użytkownik "Lukas" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g3s54b$4ov$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> ... Chce z nia byc , ale nie wiem czy to ma sens , czy warto pchac sie w
> takie cos....., mimo, iz mi na niej zalezy to teraz jestem w stanie
> wszytsko zostawic i zacza od nowa z kims innym, sam nie potrafie soebi z
> tym poradzic....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2008-06-25 08:55:42

Temat: Re: usunięcie ciąży i uczucia mezczyzny
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 25 Jun 2008 10:48:01 +0200, Panslavista napisał(a):

> <i...@g...pl> wrote in message
> news:afwsr4jveqox$.b8jrdctspid$.dlg@40tude.net...
>
> Wiele kobiet uprawia domową prostytucję - dla nich dzieci są zbytecznym
> ciężarem lub co najmniej wstydliwym zdarzeniem - odsuwają od potencjalnych
> lub istniejących kochanków. Mąż wtedy jest tylko sponsorem, któremu się
> płaci w naturze...

I tak bywa. Ale nawet jeśli Twoja teoria się nie potwierdza, to planując
związek nie powinno się ufać kobiecie, o której się już wie, że usunęła
ciążę. Ufając - powierza się swój (i ewentualnych dzieci) los w ręce osoby
zdolnej do zabójstwa - powody tego zabójstwa nie mają znaczenia, chyba, że
"obrona własna" (ten powód sama dopuszczam w ogóle w zabójstwie), ale jakże
włąsne, nienarodzone dziecko można zaliczać do napastników??? A skoro
kobieta je traktuje jak przedmiot lub osobę zagrażającą jej, to TYM
BARDZIEJ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2008-06-25 09:10:34

Temat: Re: usunięcie ciąży i uczucia mezczyzny
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 25 Jun 2008 10:29:42 +0200, Panslavista napisał(a):

> <i...@g...pl> wrote in message
> news:zj00jk7cinps$.82c9qn5gaby2.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 25 Jun 2008 09:20:45 +0200, Aicha napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Lukas" napisał:
>>>
>>>> poznalem kobiete, prawie sie zakochalem, ona panna bez dzieci, ja
>>>> kawaler bez dzieci , wszytsko idealnie, nawzajem jestemy za soba, az
>>>> tu nagle dowiaduje sie( od osoby postronnej ) , ze byla w ciazy i
>>>> usunela z kims tam wczesniej.... no i nogi sie ugiely... 3
>>>> miesieczny kontakt z nia , wzajemne rozmowy stanely pod znakiem
>>>> zapytania....
>>>
>>> Tia, nie ma to jak "życzliwi" sąsiedzi/znajomi...
>>> Zaufania nie dostaje się gratis w pakiecie z zakochaniem, jak myślą
>>> żółtodzioby. Zaufanie buduje się czynami.
>>
>> Powiedz mi, jak zaufać komuś, kto raz Cię zdradził?
>> jak zaufać komuś, kto raz zabił?
>> Jak zaufać komuś, kto raz ukradł?
>>
>> Ja nie umiem.
>
> Ja mógłbym się z taką kobietą związać - sam mam garb doświadczeń, potrzebna
> jest olbrzymia ilość dobrej woli z obu stron i jak to Jezus rozsądził - idź
> i więcej nie grzesz. W tym "więcej" jest cała potęga wybaczania i miłości -
> gdy bierze się taką kobietę.

"Bierze się kobietę". Ot i przedmiotowe traktowanie. To się mści, kiedy
"wzięta" kobieta chce mieć jakąś tam autonomię, nie? - i wtedy zaskoczenie
i koniec związku...
:->

> Trudno zastosować tę zasadę wobec dotychczas
> wiernej...

...tia, zwłaszcza jak się samemu ma garb doświadczeń, to raczej ona może
stosować tę zasadę wobec "garbatego" :->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2008-06-25 09:31:35

Temat: Re: usunięcie ciąży i uczucia mezczyzny
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lukas wrote:
> Nie wiem czy tak grupa jest odpowiednia, ale moze kots udzieli mi
> jakis wskazowek , sugestii co zrobic z takim stanem rzeczy...

> Krotko i po kolei, poznalem kobiete, prawie sie zakochalem, ona panna
> bez dzieci, ja kawaler bez dzieci , wszytsko idealnie, nawzajem
> jestemy za soba, az tu nagle dowiaduje sie( od osoby postronnej ) ,
> ze byla w ciazy i usunela z kims tam wczesniej.... no i nogi sie
> ugiely... 3 miesieczny kontakt z nia , wzajemne rozmowy stanely pod
> znakiem zapytania....

> Z jednej strony rozumiem ja, ze mi nie powiedziala, bala sie itd. ,
> ze moze sobei odpuszcze , z drugiej storny , czy powinna to
> powiedziec ? ale chyba powinan , aby byc fair wobec mnie

> Nie wiem do konca jakimi kierowac sie teraz wartosciami, dla jednych
> aborcja jest akceptowalna , dla innych nie . Wiem , ze usunela
> swiadomie , nie chciala miec dziecka w momencie jakim byla , ale co
> dokladnie bylo to nei wiem . Za malo znam szczegolow. Osobiscie
> ciezko mi sie z tym pogodzic, jest to dla mnei cos co trudno mi
> zrozumiec i wiem , ze i ona teraz ma cos w psychice, ze moga przyjsc
> momenty, ze zrobi jakis dziwny ruch skoro potrafila sie posunac az do
> tego co nastpilo w jej zyciu.

> Chce z nia byc , ale nie wiem czy to ma sens , czy warto pchac sie w
> takie cos....., mimo, iz mi na niej zalezy to teraz jestem w stanie
> wszytsko zostawic i zacza od nowa z kims innym, sam nie potrafie
> soebi z tym poradzic....

No nie wiem, ale zawsze wkurwia mnie facet, który mówi, że zależy mi na
niej, ale... !
Jeżeli jest jakieś "ale", to znaczy, że bardziej zależy Ci na czymś innym.

Jeśli Ci zależy, to bądź z nią właśnie dlatego, że ona może mieć osobisty
dramat. Że jest z tym moze osamotniona! Że potrzebuje kogoś, kto ja
zrozumie, wesprze i obroni przed atakami innych! No do jasnej cholery, Tak!

A co do do wyznawanych wartości. Człowiek jest tą wartością bardzo wysoko w
hierarchii najważniejszych. Jeśli uważasz, że usunięcie jest zbrodnią, to
weź sobie pod uwagę, że stricte połowa kobiet dziś żyjących - legalnie wobec
obowiązujacego prawa pozbywało się w ten sposób ciąży. Większość z nich śpi
spokojnie z tego powodu.
Na Twoim miejscu nie poruszałbym tego tematu z nią w ogóle. Nigdy! Chyba, że
sama Ci o tym powie. Wtedy będzie potrebowała Twojego wsparcia.
A tę osobe postronną kopnij w dupę! Nie jest to osoba Ci życzliwa. :)

--
pozdrawiam
michał

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2008-06-25 09:36:01

Temat: Re: usunięcie ciąży i uczucia mezczyzny
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aicha wrote:
>> Morderczyni - zabiła jedno - może zabić drugie - być może twoje.
>> Bardzo zły materiał na żonę i matkę, produkt żydokomuszej edukacji
>> i propagandy.

> To nie jest głos rozumu, tylko sumienia, sterowanego przez klechę
> otaczającego się ex-komuchami.

...i posłem Wierzejskim (Tfu! Zgiń! Przepadnij maro nieczyta!)

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2008-06-25 09:37:21

Temat: Re: usunięcie ciąży i uczucia mezczyzny
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista wrote:
>>> Morderczyni - zabiła jedno - może zabić drugie - być może twoje.
>>> Bardzo zły materiał na żonę i matkę, produkt żydokomuszej edukacji
>>> i propagandy.

>> To nie jest głos rozumu, tylko sumienia, sterowanego przez klechę
>> otaczającego się ex-komuchami.

> He..he, nie jestem klechą, ani też nie mam ekskomuchów za plecami...

No nie, tylko przemawiasz ich głosem. Wierszem to napisz.

--
pozdrawiam
michał