Data: 2003-11-12 21:13:58
Temat: Re: usuwanie pieprzykow i innych takich (drastycznosci, krew i inne takie)
Od: "Sowa" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zefirka" <z...@i...pl> napisał w wiadomości
news:x6dsb.11111$sK6.209616@news.chello.at...
> Milo ze podzielilas sie wrazeniami. Jak juz kiedys wspominalam tez
> przemierzam sie usuniecia pieprzyka, ale na mysl o skalpelu slabo mi sie
> robi ;/ Twoj opis nieco mnie uspokoil, ze jednak mozna to przezyc ;) Zycze
> szybkiego zagojenia sie ranki i jak najmniej widocznej "pamiatki" po niej
:)
A gdzie go masz konkretnie? Może nie warto usuwać.
Rany, ja bym swojego wabika nie usunęła nawet jakby mi płacili. :-/
Sowa
A najciekawsze, że mój mąż ma taki sam w prawie tym samym miejscu :-)
|