uszka do barszczu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-12-13 00:47:54

Temat: uszka do barszczu
Od: VIPunia - Iwona Jankowska <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

pierniczki zaczeliście już w połowie listopada, ale chyba uszek jeszcze
nie?
rok temu pierwszy raz w życiu własnoręcznie wykonałam uszka do barszczu,
dotychczas jedliśmy z makaronem...
było z tym roboty oj... i jeszcze więcej, ale podobało mi się, nikt się
mnie przez 2-3h nie czepiał "bo produkuję uszka" :)

przepis gdzieś mi wcięlo, ale jak znajdę to podam :)

Pozdrowionka,
VIPunia

--
Iwona Jankowska ::: VIPka ::: Vigorous Independent Person'ka
http://www.iwonajankowska.prv.pl ::: http://www.lhama-temple.com
"Panie Boze, strzez mnie od moich przyjaciol,
bo z nieprzyjaciolmi sam sobie poradze"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-12-13 08:15:21

Temat: Re: uszka do barszczu
Od: "Marta Kamińska" <m...@m...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-13 08:56:57

Temat: Re: uszka do barszczu
Od: "walkie!" <walkie_wywal_to@to_tez_wywal_wroclaw.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marta Kamińska napisał:

>
> Uszka dopiero w wigilie, przed sama kolacja:) a farsz dzien wczesniej
>
> uszka lepimy z pierogami, cala 4 osobowa rodzina ( w tym roku niestety brata
> mi na sluzbe biora, ale za to prawie swiezo upieczony maz sie dolaczy)
> super zabawa, wspominki opowiastki.. a potem juz tylko...kolacja..:)
>
> Marta
>
>
tp tak jak u mnie :)
to juz jak rytual wigilijny :))

walkie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-13 09:12:42

Temat: Re: uszka do barszczu
Od: "Magdalena Witkowska" <s...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

hmm... ja robię uszka w ten weekend. Razem z pierogami. Siedzimy z mamą w
kuchni cały dzie i robimy. A później na tacki i takie surowe do zamrażarki.
w folii. Jak zamarzną - zsypujemy do woreczków.

Fakt, są minimalnie mniej smaczne niż świeże, ale jakbyśmy miały robić to
przed samymi Świętami... to byłoby za mało. :) A tak możemy zrobić dużo...
do tego duużo barszczu na zakwasie... i można się cały dzień obiadać. :D

Ale powiedzcie, jak robicie farsz?

--
Pozdrawiam
Sasannka
---
http://sasannka.xpect.pl

--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_-
-_--_--_--

>> www.REBEL.pl <<

Największy sklep z grami wszelkiego rodzaju w polskim Internecie!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-13 10:11:22

Temat: Re: uszka do barszczu
Od: Ti`Ana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 13 Dec 2003 10:12:42 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Magdalena
Witkowska*, w wiadomości news:<brel8q$paa$1@news.onet.pl> zawarł, co
następuje:

> Ale powiedzcie, jak robicie farsz?

gotuję grzyby i przekręcam przez maszynkę z przesmażoną cebulką
doprawiam solą i pieprzem
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-13 12:42:53

Temat: Re: uszka do barszczu
Od: Catalina <c...@u...plsocseks.net> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 13 Dec 2003 01:47:54 +0100, VIPunia - Iwona Jankowska
<v...@g...pl> wrote:

>pierniczki zaczeliście już w połowie listopada, ale chyba uszek jeszcze
>nie?

Jak nie jak tak ;-)) Ja robilam wczoraj na 12 osob ;-)) Dzis pierwsze
spotkanie "wigilijne"

--
Catalina
icq #54287160

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-14 16:27:19

Temat: Re: uszka do barszczu
Od: "agatonek" <a...@g...univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-14 18:14:12

Temat: Re: uszka do barszczu
Od: "Marta Kamińska" <m...@m...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena Witkowska" <s...@x...pl> napisał w wiadomości
news:brel8q$paa$1@news.onet.pl...
> hmm... ja robię uszka w ten weekend. Razem z pierogami. Siedzimy z mamą w
> kuchni cały dzie i robimy. A później na tacki i takie surowe do
zamrażarki.
> w folii. Jak zamarzną - zsypujemy do woreczków.
>
> Fakt, są minimalnie mniej smaczne niż świeże, ale jakbyśmy miały robić to
> przed samymi Świętami... to byłoby za mało. :) A tak możemy zrobić dużo...
> do tego duużo barszczu na zakwasie... i można się cały dzień obiadać. :D
> Ale powiedzcie, jak robicie farsz?

grzyby suszone podgotowane, przemielone na drobno, do tego jedno jajko(male
lub "polowa" duzego"), bulka tarta,coby farsz byl zwiezly, sol, pieprz,
podsmazona drobno zmielona cebula (farsz zostawiamy na noc)

a co ilosci, muy tez robimy duuuzo, bo zarloki z nas straszne, pozatym jest
nas o dwie osoby wiecej do palaszowania, a pozatym zawsze jeszzce wieziemy
rodzinie - -bo tam maja lenia i nie chce im sie robic takiego przysmaku
nieziemskiego :)
robienie uszek i pierogow zajmuje kilka godzin, w miedzyczasie ja i mama
costam jeszcze szykujemy innego, tak ze wszytkie potrawy wigilijne sa na
swiezo :)
na szczescie, w tym roku (inaczej niz w zeszlym :/) udalo mi sie zalatwic
urlop na wigilie, i bede uczestniczyla w _calej_ tej swiatecznej
krzataninie:)

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-14 18:16:20

Temat: Re: uszka do barszczu
Od: "Marta Kamińska" <m...@m...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena Witkowska" <s...@x...pl> napisał w wiadomości
news:brel8q$paa$1@news.onet.pl...

> do tego duużo barszczu na zakwasie... i można się cały dzień obiadać. :D

a co do barszczu... to w wielkim glinianym "garnku" kisi sie od paru dni..i
jak wraca sie do domu po pracy, to caly pokoj pachnie juz zakwasem :)

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-14 20:14:53

Temat: Re: uszka do barszczu
Od: "Grzegorz J." <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "VIPunia - Iwona Jankowska" <v...@g...pl> napisał w
wiadomości news:2zv3ci5hi55s.snm7kktwv4gy.dlg@40tude.net...
> pierniczki zaczeliście już w połowie listopada, ale chyba uszek jeszcze
> nie?
> rok temu pierwszy raz w życiu własnoręcznie wykonałam uszka do barszczu,
> dotychczas jedliśmy z makaronem...
> było z tym roboty oj... i jeszcze więcej, ale podobało mi się, nikt się
> mnie przez 2-3h nie czepiał "bo produkuję uszka" :)
****
uszka, pierogi... mniam. Uszka i pierogi z grzybami - grzybki suszone
namoczone i ugotowane - posiekanie z przysmażona cebulką jako farsz
(sół+pieprz do smaku). A same pierogi na dwa sposoby 1: gotowane 2. smażone
na oleju mocno rozgrzanym- na rumiano ,pyszne równiez na zimno. U mnie w
domu wszyscy się opychaja tymi smażonymi. Na wywarze z grzybów barszcz
czerwony wigilijny + kilka grzybków zostawionych w wywarze. Już nie mogę
doczekać się Wigilii :))
Pozdrawiam

P.S. sądząc po nazwisku może mamy coś wspólnego :)

--
Grzegorz Jankowski - Kraków
kwant<no_spam>@op.pl
GG 2046561
www.kwant-gj.com