Data: 2009-10-21 07:57:34
Temat: Re: uszkodzone zastawki
Od: gary <g...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
bartekkr pisze:
> Szukam jakiegos dobrego lekarza dla babci. W tym momencie byla u jednego i
> na echu serca zauwazyl uszkodzenie zastawek II i III stopnia. Co z tym dalej
> robic? Jestesmy w Krakowie, wiec wybor spory. Warto isc jeszcze na
> konsultacje np. do takiej przychodni jak Unicardia (przyjmuje tam prof.
> Sadowski ze szpitala JPII) - wizyta kosztuje 400zl? Czy od razu uderzac do
> Przychodni Kardiologicznej przy szpitalu JPII, ktora kieruje na operacje?
> Ktos wie ile sie tam czeka? Jesli czekanie zbyt dlugie, to ile kosztuje taka
> operacja? Chodzi mi o rzad kwoty - 10000zl czy 100000zl? A moze szukac gdzie
> indziej w Polsce? Jakie sa orientacyjne czasy oczekiwania na operacje tych
> zastawek?
>
>
Zależy jak pilna sprawa.
jeżeli dostaniesz skierowanie od lekarza rodzinnego do poradni
kardiologicznej, to bez problemu zarejestrujesz się właśnie do tej
poradni w JPII, ale z góry uprzedzam że terminy są półroczne (oficjalnie)
Niestety nawet jeżeli załatwisz szybsze przyjęcie do poradni i
dostaniesz skierowanie na operację to również trafisz do kolejki
oczekujących na zabieg rutynowy przynajmniej pół roku.
(chyba że będzie to jakiś stan krytyczny nie pozwalający na czekanie)
Co do kosztów operacji, nie chcę strzelać z głowy, ale około 10 000 zł
to orientacyjny koszt bypassów. Niewykluczone że z zastawkami może być
trochę drożej
zależy co będzie robione (wstawienie zastawki sztucznej, albo pobranej
od dawcy)
przy okazji w JP2 działa bank zastawek ludzkich
|