| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-25 20:10:39
Temat: uszkodzony śródbłonek naczyńCzy uszkodzony śródbłonek naczyń krwionośnych jest do wyleczenia?
Jak długo trwa leczenie i jakie leki się stosuje?
Czy uszkodzenie tego śródbłonka powoduje silny obrzęk ciała?
Z góry dziękuję za informacje.
Mariusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-26 08:35:01
Temat: Re: uszkodzony śródbłonek naczyńNapisz w jakich okolicznościach usłyszałeś o "uszkodzonym śródbłonku
naczyń" i przedstaw problem (o co konkretnie chodzi). Z Twojego postu
można się domyśleć, że ktoś zastosował skrót myślowy, którego nie rozumiesz.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-26 17:07:04
Temat: Re: uszkodzony śródbłonek naczyńChodzi o uszkodzenie śródbłonka naczyń krwionośnych w czasie szybko
postępującego zakażenia organizmu w związku z zapaleniem otrzewnej i
aspiracyjnym zapaleniem płuc.
Użytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:e2nbc4$iu2$1@inews.gazeta.pl...
> Napisz w jakich okolicznościach usłyszałeś o "uszkodzonym śródbłonku
> naczyń" i przedstaw problem (o co konkretnie chodzi). Z Twojego postu
> można się domyśleć, że ktoś zastosował skrót myślowy, którego nie
rozumiesz.
>
> Pozdrawiam
> Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-27 08:47:11
Temat: Re: uszkodzony śródbłonek naczyńNadal nie przedstawiłeś problemu, ale postaram się odpowiedzieć.
"Uszkodzenie śródbłonka" w tym kontekście, nie jest chorobą, którą się
leczy. To nie jest przyczyna, lecz skutek. Uogólnione zakażenie
organizmu powoduje uwolnienie do krwi dużych ilości toksycznych
produktów pochodzących od bakterii. Te substancje powodują między innymi
uszkodzenie nabłonka, który wyścieła od wewnątrz naczynia krwionośne.
Uszkodzenie tego nabłonka sprawia, że "woda" z krwi bardzo łatwo
przenika poza naczynia do tkanek - stąd obrzęki.
Uszkodzenia śródbłonka się nie leczy. Trzeba próbować leczyć przyczynę
(zakażenie) oraz wyrównywać przesunięcia płynów, o których pisałem
wyżej. Leczenie w podobnym przypadku jest skrajnie trudne i tłumaczenie
wszystkiego właściwie nie wchodzi w grę.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-27 21:44:25
Temat: Re: uszkodzony śródbłonek naczyńBardzo dziękuję za wyjśnienia.
Moje pytania dotyczą osoby cierpiącej na zwężenie odźwiernika z powodu
wrzodu. Zwężony odźwiernik spowodował zatrzymywanie treści żołądka i w
konsekwencji dość częste wymioty.
Po pewnym czasie doszło do perforacji wrzodu. Konieczna była operacja. Zanim
jednak do niej doszło minęły 4 dni. W tym czasie zaczęły się problemy z
płucami. Do tego dołożyło się zachłyśnięcie wymiocinami. Operacja przebiegła
pomyślnie. Dzień po operacji nasiliły się duszności i w końcu nastąpił brak
oddechu. Szybko podjęto reanimację, podłczono respirator, tlen, wspomaganie
krążenia. Obecnie utrzymuje się stan podgorączkowy, obrzęk ciała, niskie
ciśnienie krwi. Stan jest określany jako stabilny.
Czy taki stan jest bardziej konsekwencją zachłyśnięcia, czy przebicia
wrzodu? Jak długo może trwać leczenie płuc?
Jakie mogą być powikłania z tym związane?
Pozdrawiam,
Mariusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-28 21:25:58
Temat: Re: uszkodzony śródbłonek naczyń1. I jedno i drugie (zachłyśnięcie i perforacja wrzodu) miało na pewno
wpływ na taki, a nie inny obraz kliniczny. Każdy z tych stanów z osobna
byłby zapewne znacznie łatwiejszy w leczeniu.
2. Długość leczenia... to jest pytanie do lekarza, który opiekuje się
pacjentem, a i on zapewne nic konkretnego Ci nie odpowie - cierpliwości.
3. Powikłania... gdybym zaczął wymieniać wszystko jak leci, wzorem
ulotek informacyjnych leków, to Ty nie poczułbyś się o nic mądrzejszy,
za to Twoje nerwy mogłyby na tym ucierpieć. Realne zagrożenia dotyczące
tego konkretnego przypadku również może określić tylko lekarz
prowadzący. Ja mógłbym tylko teoretyzować, a tego nie chcę robić.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |