| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-25 23:04:51
Temat: Zatkane ucho:(Witam
wczoraj czulem swedzenie w prawym uchu wiec wziolem sobie patyczek do uszu
no i sobie tam "pogrzebalem" wyjmujac sladowe ilosci woskowiny. Niestety po
tym zabiegu odczuwam cały czas że mam zatkane ucho i ciągły szum w uchu oraz
ograniczony słuch w tym uchu. Nie mam pojecia co sie dzieje, czy powinienem
isc z tym do lekarza czy to moze samo przejdzie. Za kazda porade serdecznie
dziekuje
Pozdrawiam
Dymek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-25 23:06:16
Temat: Re: Zatkane ucho:(On Wed, 26 Apr 2006 01:04:51 +0200, "Dymek" <p...@s...gazeta.pl>
wrote:
>Witam
>wczoraj czulem swedzenie w prawym uchu wiec wziolem sobie patyczek do uszu
>no i sobie tam "pogrzebalem" wyjmujac sladowe ilosci woskowiny. Niestety po
>tym zabiegu odczuwam cały czas że mam zatkane ucho i ciągły szum w uchu oraz
>ograniczony słuch w tym uchu. Nie mam pojecia co sie dzieje, czy powinienem
>isc z tym do lekarza czy to moze samo przejdzie. Za kazda porade serdecznie
>dziekuje
ech patyczkowce
O higienę należy dbac , ale nie wolno przesadzać !!!
Uszy należy myć , ale nie patyczkami !!!
Przesunąłeś woskowinę w kierunku błony bębenkowej,
stworzył sie tam ładny zatorek i teraz jedyna rada to udać się do laryngologa ,
który ci ten czop usunie.
Nie należy to do super przyjemnych zabiegów , ale nie boli.
pozdro
--
Leszek Słodkowski aka Harry Haller
gg 1398692 harry[at]harryhaller.com
Paderborn , Niemcy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-26 08:59:23
Temat: Re: Zatkane ucho:(Użytkownik "Dymek" <p...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> wczoraj czulem swedzenie w prawym uchu wiec wziolem sobie patyczek do uszu
> no i sobie tam "pogrzebalem" wyjmujac sladowe ilosci woskowiny. Niestety
> po tym zabiegu odczuwam cały czas że mam zatkane ucho i ciągły szum w uchu
> oraz ograniczony słuch w tym uchu. Nie mam pojecia co sie dzieje, czy
> powinienem isc z tym do lekarza czy to moze samo przejdzie. Za kazda
> porade serdecznie
Zaczopowales sie ;) Wlej pare kropli wody utenionej (na rozmieknienie
woskowiny) i idz do laryngologa. Wyjmie badz wyplucze korek.
--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
http://www.kociszce.ao.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-26 17:34:01
Temat: Re: Zatkane ucho:(Dymek <p...@s...gazeta.pl> napisał(a):
> Witam
> wczoraj czulem swedzenie w prawym uchu wiec wziolem sobie patyczek do uszu
> no i sobie tam "pogrzebalem" wyjmujac sladowe ilosci woskowiny. Niestety po
> tym zabiegu odczuwam cały czas że mam zatkane ucho i ciągły szum w uchu oraz
> ograniczony słuch w tym uchu. Nie mam pojecia co sie dzieje, czy powinienem
> isc z tym do lekarza czy to moze samo przejdzie. Za kazda porade serdecznie
> dziekuje
Miałam dokładnie identyczną sytuację.... Laryngolog zrobił mi "płukanie ucha"
i po kłopocie:) To nic nie boli :))
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-26 18:27:03
Temat: Re: Zatkane ucho:(Iwona_s <i...@T...pl> pisze:
> Zaczopowales sie ;) Wlej pare kropli wody utenionej (na rozmieknienie
> woskowiny) i idz do laryngologa. Wyjmie badz wyplucze korek.
Albo parafiny ciekłej.
--
ŁK http://moze.przeczytaj.sobie.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |