Strona główna Grupy pl.soc.rodzina utrzymywanie rodzicow

Grupy

Szukaj w grupach

 

utrzymywanie rodzicow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-05-11 15:25:44

Temat: Odp: utrzymywanie rodzicow
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:abjcfl$oc5$...@n...onet.pl...

> A czy ta pani od wywiadu środowiskowego wie, że Twoja córka była na
> wakacjach za granicą? Jeśli wie, to jej to wystarczy - i nawet nie pokusi
> się o sprawdzenie, że to tatuś jej zafundował... No chyba, że nie robiła
nic
> i nie wie w jakiej sytuacji materialnej jesteś, wtedy powinna sprawdzić,
ale
> jak zauważy to powyższe to i tak przechlapane...

Ta pani nic o mnie nie wie,tzn. tata cos jej metnie tlumaczyl ze sama
wychowuję dwoje dzieci (konkubenta przemilczal).No ale chyba wakacjami cory
nie musze sie chwalic.Tym bardziej ze wiadomo ze moj Ex nie ma obowiazku
utrzymywac moich rodzicow.

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-05-11 16:36:43

Temat: Re: utrzymywanie rodzicow
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mrowka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:abjdgo$pot$1@news.onet.pl...
>
> Ta pani nic o mnie nie wie,tzn. tata cos jej metnie tlumaczyl ze sama
> wychowuję dwoje dzieci (konkubenta przemilczal).No ale chyba wakacjami
cory
> nie musze sie chwalic.Tym bardziej ze wiadomo ze moj Ex nie ma obowiazku
> utrzymywac moich rodzicow.

Ja to wszystko rozumiem Magdo... Ja tylko naświetlałam realia... :-(
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-05-11 17:36:10

Temat: Odp: utrzymywanie rodzicow
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusy
jnych napisał:abjeu4$l80$...@n...tpi.pl...

> Jaki zasiłek? A panią od wywiadu środowiskowego to bym sprawdził,
> ponieważ taki ktoś nie jest dla mnie prawem. Jeśli ona tak stwierdziła to
> niech pokaże palcem jakie przepisy regulują kwestię tego zasiłku-konkret
nie
> i może, żebyście to wy z nią porozmawiali a nie wasi rodzice jako starsi
> ludzie.
> Może są inne formy pomocy finansowej niż ten zasiłek, jakieś zapomogi czy
> pomoc jakiś fundacji, nie znam się na tym, tylko podpowiadam, żeby drążyć
> temat gdzie się da.

Chodzi o zasilek z opieki spolecznej lub zapomoge,nie wiem jak sie to dokl
adnie nazywa.

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-05-11 19:12:23

Temat: Odp: utrzymywanie rodzicow
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Ania <i...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:abjqeh$8np$...@n...tpi.pl...

> Przepraszam, chyba czegoś nie rozumiem. Czy Magda mieszka razem z
rodzicami,
> którzy ubiegali się o zasiłek?

Nie ,nie mieszkam.

> Ja rozumiem, że w naszym kraju opieka społeczna zasadniczo nie ma
pieniędzy
> na nic i patrzy, jak by tu oszczędzać na wszystkim, co się da. Być może
> doszło do takiej paranoi, ale jeśli tak, to to chyba nie jest zgodne z
> konstytucją, ustawami i całym prawem.
> W każdym razie moja mama, która ze mną nie mieszka, dostaje dodatek
> mieszkaniowy i nikt sie jej nie pyta, czy ma dzieci i jakie te dzieci mają
> dochody. Przedstawia odcinek emerytury i już.

No wlasnie,taki dodatek mieszkaniowy,juz by ich bardzo urzadzal.Rodzice
placa za mieszkanie pol jednej renty.

> Jeżeli rodzice nie mieszkają z tobą, to niech sprawdzą te przepisy, a
jeśli
> ta pani nie ma racji, a chyba raczej nie ma, niech wniosą na nią skargę,
idą
> do kierownika tego ośrodka, do radnego, posła, napiszą do rzecznika praw
> obywatelskich.

Dziekuje,powtorze to Rodzicom.

> Pozdrowienia i powodzenia w walce z bezduszną biurokracją

Dziekuje :-)

Pozdrawiam.Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-05-11 19:26:19

Temat: Re: utrzymywanie rodzicow
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ania" <i...@w...pl> writes:

> Ale jeżeli nie mieszkasz razem ze swoimi rodzicami, to nie slyszałam
> o tym, że oni mają obowiązek pozwać cię o alimenty. Alimenty
> obowiązkowo to płaci się tylko na dzieci. Jak się ma z czego.

Oj, z obowiazkiem alimentacyjnym to wcale prosto nie jest, i jest o
tym calkiem sporo w ustawach etc...

Najogolniej mowiac: obowiazek alimentacyjny ciazy kolejno na wstepnych
(rodzice, dziadkowie), zstepnych (dzieci, wnuki) i (w bardziej juz
ograniczonym zakresie) rodzenstwie.

Przy czym (nieletnim vel uczacym sie etc) dzieciom alimenty naleza sie
zawsze, a innym osobom, tylko wtedy, kiedy zyja w niedostatku.

A zatem, jesli ktos ma zyjacych w niedostatku rodzicow, to owszem, ma
obowiazek ich utrzymywac.

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-05-11 19:38:34

Temat: Odp: utrzymywanie rodzicow
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:2...@c...fuw.edu.pl...

> A zatem, jesli ktos ma zyjacych w niedostatku rodzicow, to owszem, ma
> obowiazek ich utrzymywac.

Ma obowiazek nawet wtedy gdy nie ma za co?

Pozdrawiam Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-05-11 20:52:48

Temat: Odp: utrzymywanie rodzicow
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:2...@c...fuw.edu.pl...




> A zatem, jesli ktos ma zyjacych w niedostatku rodzicow, to owszem, ma
> obowiazek ich utrzymywac.

Tak właśnie jest . Jednak w takich sytuacjach zasądzamy alimenty
symbolicznie . Bo jak wiesz ,osoba pozwana wykazuje swoje dochody i koszty
utrzymania swojej rodziny.
Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-05-11 21:15:24

Temat: Re: utrzymywanie rodzicow
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:abk0eo$p13$1@absinth.dialog.net.pl...

> Tak właśnie jest . Jednak w takich sytuacjach zasądzamy alimenty
> symbolicznie . Bo jak wiesz ,osoba pozwana wykazuje swoje dochody i koszty
> utrzymania swojej rodziny.
> Sandra
>
Z której strony by nie spojrzeć na sprawę to wszędzie bieda aż piszczy.
Człowiek niejednokrotnie przełamuje swój własny wstyd, własną osobistą
dumę lub godność, żeby poprosić o pomoc i przeważnie gdy już szczęśliwie
ją otrzyma, to okazuje się ona żenująco niska. To tak jak z paczką
żywnościową
z zagranicy - otwierasz karton a tam cegła. Smutne, przykre i w ogóle.
Darek
P.S. Do Sandry.
Bardzo się cieszę, że jesteś z nami na grupie. Czasami zdarzają się tu
sprawy
na prawdę dużego i poważnego kalibru i ktoś z doświadczeniem zawodowym
może być bardzo przydatny, zwłaszcza, że z taką otwartością i poświęceniem
deklarujesz swoją pomoc. Miłe i szlachetne.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-05-12 04:13:16

Temat: Re: utrzymywanie rodzicow
Od: "Ania" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:abjhgl$1nl$1@news.onet.pl...

Przepraszam, chyba czegoś nie rozumiem. Czy Magda mieszka razem z rodzicami,
którzy ubiegali się o zasiłek?
Jeżeli tak, to "pozostaje z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym" i wtedy
dochód na osobę oblicza się sumując wszystkie dochody wszystkich, którzy w
tym "gospodarstwie" je mają - pensje, emerytury, renty, alimenty, zasiłki,
nawet studenckie stypendia socjalne i dzieli się przez liczbę tych osób.
I wtedy rodzice mogą przekroczyc ten próg, który nawiasem mówiąc jest
śmiesznie niski i trudno z tych pieniędzy przeżyć nawet o chlebie i wodzie.
Ale jeżeli nie mieszkasz razem ze swoimi rodzicami, to nie slyszałam o tym,
że oni mają obowiązek pozwać cię o alimenty. Alimenty obowiązkowo to płaci
się tylko na dzieci. Jak się ma z czego.
A poza tym takie pozwanie trochę trwa. Gdyby nawet to zrobili, to do sprawy
muszą trochę poczekać, a jeżeli, jak twierdzisz, sama masz cieżką sytuację,
to i tak nic nie dostaną, albo bardzo niewiele. A z czego mają w tym czasie
niby żyć? A poza tym, możesz być "wyrodną córką" i nie płacić. I wtedy co?
Mają pozwać cię do sądu za niepłacenie? I to tez bedzie sie ciągnęło. Jak
ojcowie nie płacą, to matki dostają alimenty z ZUSu. Ale o rodzicach w takim
kontekscie nie słyszałam.
Ja rozumiem, że w naszym kraju opieka społeczna zasadniczo nie ma pieniędzy
na nic i patrzy, jak by tu oszczędzać na wszystkim, co się da. Być może
doszło do takiej paranoi, ale jeśli tak, to to chyba nie jest zgodne z
konstytucją, ustawami i całym prawem.
W każdym razie moja mama, która ze mną nie mieszka, dostaje dodatek
mieszkaniowy i nikt sie jej nie pyta, czy ma dzieci i jakie te dzieci mają
dochody. Przedstawia odcinek emerytury i już.

Jeżeli rodzice nie mieszkają z tobą, to niech sprawdzą te przepisy, a jeśli
ta pani nie ma racji, a chyba raczej nie ma, niech wniosą na nią skargę, idą
do kierownika tego ośrodka, do radnego, posła, napiszą do rzecznika praw
obywatelskich.
A jeżeli nie mieszkasz z rodzicami, to co to kogo obchodzi, gdzie spędza
wakacje twoja córka. Przecież to nie dziadkowie to finansują.

Pozdrowienia i powodzenia w walce z bezduszną biurokracją

Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-05-13 08:01:01

Temat: Re: utrzymywanie rodzicow
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mrowka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:abh6q7$1aj$1@news.onet.pl...
> Czy dorosle dzieci ktore maja swoje rodziny maja obowiazek utrzymywac
> rodzicow?
> Pytam dlatego,bo moi rodzice ubiegali sie o zasilek,ale pani ktora robila
> wywiad srodowiskowy,stwierdzila ze majac dzieci nie maja oni zadnych szans
> na jakiekolwiek pieniadze.Czy nie liczy sie to ze moj brat nie moze
znalezc
> pracy a ja sama ledwo wiaze koniec z koncem.Jasne ze w miare mojej
mozliwosc
> w jakistam sposob im pomoge,ale to jest kropla w morzu ich potrzeb.
>
> Magda.

o jaki zasiłek chodzi? czy twoi rodzice nigdy nie pracowali zarobkowo i nie
mają prawa do świadczeń?
z tego co wiem to dzieci mają obowiązek alimentacyjny wobec rodziców starych
i z tego powodu nie mogących zarobkować, którzy nie mają prawa do renty czy
emerytury
aliment sa rozłożone na wszystkie dzieci w równej wysokości ale pewnie można
się starac o zmniejszenie kwoty
pozdrawiam
Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Mały problem
OT - nie mogę wysłać postu.
pozytki z watku o feminizmie
Czy kobiecie można powiedzieć prawdę?
Kobieca logika??

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »