Jeżeli są umiejscowione w pobliżu pazokci to szczerze współczuję. Mnie
dotyczy to samo. Koagulowane, łyżeczkowane, wymrażane i usuwane laserem, raz
po raz, zawsze odrastają. Przeróżne smarowidła z rzekomo cudownym kremem
Aldara nie pomogły. Wracam do najbardziej klasycznej metody i widzę szansę
na wyleczenie