W dniu 2013-10-23 22:50, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 23 Oct 2013 21:12:01 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2013-10-23 18:39, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 23 Oct 2013 11:34:55 +0200, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W kwestii rozwiązań systemowych ogromnym krokiem do przodu byłoby
>>>> oczywiście zniesienie celibatu. Z jednej strony w dużym stopniu w sposób
>>>> naturalny wyeliminowałoby to zgłaszanie się do stanu duchownego
>>>> osobników z zaburzoną seksualnością,
>>>
>>> :-D //XL szyderczo
>>
>> Dopóki księża pedofile będą skutecznie uchodzili karze, dopóty
>> instytucja kościoła będzie stanowiła naturalne schronienie dla tej
>> patologii.
>> Rzeczywiście, można się z tego diabelnie szyderczo pośmiać.
>>
>
> "(...)wyeliminowałoby to [zniesienie celibatu] zgłaszanie się do stanu
> duchownego osobników z zaburzoną seksualnością"

Jakiego środowiska będzie poszukiwać człowiek z zaburzoną (zwłaszcza tą
_nieakceptowaną_społecznie_) seksualnością? Zastanówmy się - czy będzie
lgnąć do zgromadzenia samotników (gdzie ma szansę spotkać podobnych
sobie) oraz tam, gdzie tłumienie seksualności jest jedną z podstawowych
praktyk (przynajmniej teoretycznie)? Czy może lgnąć będzie do żonatych
(w przewadze) mężczyzn z ustabilizowanym życiem erotycznym? Pytanie
retoryczne.
Oczywiście, że nie nastąpi to w jednej chwili po zniesieniu celibatu,
ale przynajmniej do takiego stanu będzie zmierzać.

> :-D

Poznać głupiego po śmiechu jego.


> Rozumiesz już?

A Ty? /retoryczne/

Ewa