Data: 2004-01-30 12:16:19
Temat: Re: w nawiazaniu do dyskusji o katolach i wolno?ci my?lenia
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:fjfk10hkbpuqkbqe32hrjqb745a3pa0kqk@4ax.com...
...
Jak bede mial czas, moze wysmaruje posta, ktory by dobrze opisal wizje tego
co sie dzieje,
te nurty asekuranckie itp. (moja wersja) - i tak sie nie zodzisz :) ale
mozna pogadac.
Prawda, robisz wysilek rozumem, ale zwykle ma to taki kontekst ze pokazuje w
krzywym
zwierciadle tradycje (calą - nawet szkolną), jej "ciemne strony", a nie
widzisz, ze
-jakby- nie ma alternatywy, sam jej nie dajesz.
To tak jakby ktos mowil ze Policja jest zla bo np. 5% policji wspolpracuje z
przestepcami,
w komisariatach niechetnie przyjmuje sie zgloszanie przestepstw, itd. itd.
Ok to prawda, ale co dalej? Jaka alternatywa?
Oganiczenia dzialania policji (bez alternatywy) pogorszyloby sprawe i
-analogcznie-
oganicznjac tradycje (z jej wadami i zaletami) bez alternatywy (rozumu jakos
nie widac!) powoduje ze w kraju sie zle dzieje
(12%-14% wzrostu przestepczosci mlodocianych rocznie).
Ja wskazuje zrodlo problemu jako brak tradycji (analogia-Policji).
Natomiast Ty pokazujesz Kuronia, ktory jako zrodlo bicia nauczyciela przez
uczniow widzi nie w robta-co-chceta,
tylko ... w tradycji. To ma byc ten rozum?
To chory anty-tradycjonalizm, wrecz slepy, moze byc popcorn, byle nie
tradycja.
To tak jakbys agraniczajac Policje, widzial wzrost przestepczosci nie w
braku Policji ale w jej jeszcze istnieniu...
To nie jest rozum, to jakas dziwna teoria, ktora w Polsce jest silnie
zakorzeniona, niestety.
Pozdrawiam,
Duch
|