Data: 2006-03-14 11:37:02
Temat: Re: w sieci
Od: "Jesus" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moze to jest troszke tak jak z kosciolem. Chodzimy do kosciola
tylko po to bo oferuja nam duza wyplate, a my jestesmy pazerni. W
koncu seks mozna kupic, szczescie tez, ale oferta wiecznego
zycia jest wyjatkowa.
Moze tego pragniesz od ludzi, wyjatkowego poswiecania uwagi Tobie.
Jesli nie mówic o oczywistych atrakcyjnosciach biologicznych to
"zywicielem" milosci jest odczucie ze druga osoba pragnie tego
samego. Drugim waznym "zywicielem" przyjazni i milosci jest wiara
w wartosc osoby. A ona wynika z postrzegania tego drugiego
czlowieka, subiektywnej racjonalizacji i pogladów na zycie
|