Michal Misiurewicz wrote:
> Krystyna Chiger wrote:
>
>> BTW, chyba tylko u nas przesyłki roznosi sią w godzinach, kiedy
>> nikogo nie ma w domu :>
>
> Nie tylko. Tutaj np. przyjezdza UPS, kierowca przynosi
> przesylke pod drzwi, dzwoni i odjezdza. Jak nikogo nie
> ma w domu, to przesylka lezy spokojnie pod drzwiami.
:)
a w takim razie
jak on nie majac pokwitania odbioru
rozlicza z rozwiezionych paczek
?
nie wierze wtakie cos
ze w tej 'hameryce ' nie ma drobnych zlodziejaszkow
wloczegow i wszystkich innych
ktorym moze sie przydac taka 'samopas' pozostawiona paczka
:)
przeciez tez nie wiadomo
czy tych domownikow nie ma tylko na troche
czy tez nie wyjechali na dluzej
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody