mania:
> [...]

Ach! Jak fajnie ze zaczynasz 'pekac'. :)))

Juz od dawien dawna ~tlumacze JeT-owi ze kwintesencja 'wszystkich'
jego malpich rozterek jest jakosc instynktu... :)

a on nie wierzy i uparcie chce 'kopiowac' mozgi geniuszy zastepujac
'szum' wyzszego poziomu ~swiadomosci innym: 'poprawnym' - tak,
aby 'stworzyc' w ten naiwny [malpiszonski] _proceduralistyczny_ sposob
'geniusza' (porownaj jego zachwyt pracami niejakiego Hugo de Garis).

I bardzo slusznie zauwazyl PD, podobnie jak wielu juz malpiszonow
wieki przed nim, ze _prawdziwa_ swiadomosc da sie 'uslyszec' np
wowczas gdy 'wzmocni' sie _dyskretna_ (!!!) aktywnosc ~mysli (ludzie
mowia o tym: medytacja... zdaje sie). :)

Calusy, ;)
--
Czarek