W dniu 09.02.2016 o 19:03, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Tym bardziej za życia gdyby mnie oczyszczono z zarzutów, to odzyskałbym coś
> więcej niż twarz, bo także wolność. A oprócz tego dostałbym zapłatę w gotówce
> za stracone lata.

O ile zostałbyś uniewinniony, konieczność odszkodowania skutecznie mogła
by w tym przeszkodzić i całe życie byś siedział.

> Wolę umrzeć z ręki mordercy na wolności niż będąc skazanym na śmierć za
> fałszywe zarzuty.
No cóż są różne zboczenia.