Data: 2012-11-04 17:55:08
Temat: Re: wampir energetyczny mnie wyssał
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 04 Nov 2012 18:49:13 +0100, ISKA napisał(a):
> W dniu 2012-11-04 18:43, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 04 Nov 2012 18:35:43 +0100, ISKA napisał(a):
>>
>>> no wiesz, co dla jednym minuta dla innych lata świetlne
>>
>> Dzisiaj będąc na grzybach zobaczyliśmy z mężem dwie maleńkusie myszki
>> leśne, MŚK twierdzi, że to były ryjówki. No i tak mi się ich zal zrobiło,
>> że norka taka maleńka, zimna i w ogóle jesień i co będzie. A mąż
>> powiedział: a ty wiesz, jakie one mają króciutkie życie? I ani chwilki w
>> nim nie marnują - i to jest piękne.
>>
> na szczęscie nierozumne. jakie teraz grzyby są?
> bo u nas w tym roku tylko pleśnie na pólnocnej stronie
> drzew. :(
Przed mrozami byliśmy - i było zatrzęsienie prawdziwków, koźlarzy,
maślaków, opieniek - wczesniej nie było wcale, nic a nic. Ludzie wiadrami
nosili, autentycznie, przy lesie tłum samochodów, a i my nazbieraliśmy.
Po mrozach poszliśmy znowu dziś, zeby zobaczyć - i oto zbiór dzisiejszy
cudny, sama znalazłam chyba ze 20 prawdziwków, z tego raz cztery, a raz
siedem w jednym miejscu, reszta osobno. Oprócz tego własnie te opieńki - no
takich olbrzymów w życiu nie widziałam, ale to dlatego, ze ogrodzone i nikt
tam nie chodził. Młode wyrosły po mrozach, a wielkie i krępe oraz mięsiste
jak prawdziwki!
Jutro idziemy znowu.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|