Data: 2005-11-16 15:14:04
Temat: Re: wątroba - powtórka sprzed 32 lat ?
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paweł" <p...@p...onet._zmien-trzy-na-dwa_.pl> napisał w
wiadomości news:dletpj$nji$1@news.onet.pl...
> Mój tata ostatnio ma objawy takie jak jego
> ojciec na kilka miesięcy przed śmiercią.
> Tzn. opuchnięte stopy, tak że np. kostki
> stały się prawie niewidoczne.
> Jego tata zmarł na wątrobę i też poprzedziła
> to ta opuchlizna. Brał lek - Essentiale neghoti
> (1973, sprowadzony z Francji), ale nie pomógł.
> Mój tata jest alkoholikiem, pije dużo, codziennie,
> praktycznie bez przerw, od wielu lat.
>
> Czy lek Essentiale phospholipide to to samo
> co Ess. neghoti ?
> Czy jest szansa na uratowanie wątroby ?
> Przez 32 lata medycyna zrobiła chyba postęp ?
> Jakie leczenie mogłoby być skuteczne ?
> Tata był w przychodni, ale dostał lek na
> krążenie żylne, nic na wątrobę.
> Ma 58 lat.
>
Do rozwazenie na pierwszy rzut oka jest przewlekla niewydolnosc serca na tle
kardiomiopatii alkoholowej lub alkoholowe zapalenie watroby. Ew zylaki jak
mozna sie domyslec po zastosowanym leku. Na podstawie powyzszych danych nic
madrzejszego nie wymysle. Oczywiscie postep w leczeniu obu chorob jest.
Tylko, ze to pacjent powinien chciec sie wyleczyc. czyli bezwarunkowo
przestac pic alkohol w jakiejkolwiek postaci i jakiejkolwiek postaci. Wtedy
mozna myslec o terapiiu. Jezeli ojciec bedzie pil to jakiekolwiek leczenie
niewiele pomoze.
|