Data: 2003-09-28 00:17:23
Temat: Re: [waw] fajne buty
Od: "Maga" <v...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Blancanieves" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bl4k5p$qdb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Na tyle postów zadnej odpowiedzi, tylko same pytania :). Widac nie
> wydaje mi się, ze sytuacja z butami w Polsce jest TRAGICZNA!
> Ja takze tego nie rozumiem - buty sa albo badziewne (typu szpic), albo
> zabójczo drogie (typu Venecia, Ecco). Przeciez to jest chore, ze
> jezeli ktos zarabia np. 1000 zł, to na fajne buty musi wydac połowę
> swojej pensji...
> Mam w Warszawie taki mały sklepik z butami - jest na ul. Nowowiejskiej
> róg Waryńskiego. vis a vis wyjścia z metra (Politechnika), obok
> przystanku tramwajowego. Sklep jest mały, ale czasami bywaja jakies
> fajne buty. Kłopot jest tylko z numerami, bo 41 nie trafia się
> często...
> A tak poza tym to też uważam, że jest ogólna nędza obuwnicza w naszym
> kraju!
>
> --
> Pozdrawiam serdecznie,
> Kasia
Racja, racja, i dzięki za namiary na jakiś sklepik, te małe są często
fajniejsze od tych wszystkich molochów, pewnie tam zajrzę. Rozmiar am
bardzo standardowy więc ten problem naogół odpada, za to w granicach moich,
studenckich możliwości finansowych mieszczą się właśnie te badziewia. Dla
mnie 200 zł za buty to już sporo i właściwie górna granica, a 300 zł?
Przecież to miesiąc w akademiku!
Ratunku!!!
Maga
|