Data: 2001-12-20 12:46:57
Temat: Re: wazne
Od: "Pituś" <p...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Lech Zaciura" <l...@i...org.pl> wrote in message
news:9vsgsr$clt$2@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Scalamanca" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> > Lech Zaciura <l...@i...org.pl> w artykule pisze...
> >
> > Ale przecież nie da się nawet podświetlić zawirusowanych maili! Mi
> > antyvir nie pozwala na takie zabawy. Odmawia otworzenia pliku. W
> > ogóle odmawia podejrzenia zawirusowanego maila. Mogę sobie tylko
> > nagłówek skopiować, żeby wiedzieć, od kogo. I odesłać wirusa
> > nadawcy. ;) A Explorera i dyskietki monitoruje stale skaner. To jak
> > tu złapać wirusa???
>
> Ja złapałem w czasach przedskanerowych. Teraz jest tak, że kiedy
podświetla
> mi plik z wirusem, to mi wyświetla jego nazwę i proponuje utłuc go. Nie do
> odrzucenia. Ryzyko jest wtedy, kiedy zawita wirus, którego nie ma jeszcze
w
> bazie skanera, ale tego jeszcze nie doświadczyłem... ;-)
>
Ja po prostu po temacie, nadawcy i załączniku poznaję wirusowatą przesyłkę.
Nie mam nikogo za granicą, więc jeśli wiadomość jest od znajomego, temat
jest w obcym języku i załącznik do tego (szczególnie te z podwójnym
rozszerzeniem), to bez wachania ją kasuję.
Gorzej wygląda sprawa z wirusami napisanymi w HTMLu. Tu to już tylko dobry
monitor antywirusowy może pomóc.
--
Pozdrawiam, Pituś
|