Data: 2004-05-26 16:54:28
Temat: Re: wczoraj TVP3 - program o otylosci
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystynaopty1 w wiadomości news:c91rhe$7nr$1@inews.gazeta.pl pisze:
> W każdym razie - ja patrzę moimi "optymalnymi" oczami. Ja nie widzę na
> talerzach tych grubasów - sałaty, papryki, majonezu, kaszy, ryżu.
> Nie widzę ogromnych bułek bez tłustych w niej dodatków, jakie grubasy
> pałaszują, nie widzę pizzy, coca-coli czy słodyczy u dzieci
> - ja w tych pokarmach _widzę_ BIAłKA, TŁUSZCZE I WĘGLOWODANY, a
> zwłaszcza WĘGLOWODANY, czy jak to słusznie zauważył (chyba
> czarnyjanek)- wszędzie widzę CUKIER...
A ZWLASZCZA TLUSZCZU nie widzisz? Nie ma go w batonikach? Nie ma go we
fytkach, hotdogach, hamburgerach, cukierkach i lodach? Smiem twierdzic, ze
dostarcza on przynajmniej tyle kalorii ludziom jedzacym ten "junk food", co
weglowodany, wiec przynajmniej w takim samym stopniu jest "winny" ich
nadwadze/otylosci. Tyle, ze wyznawana przez Ciebie ideologia nie pozwala Ci
tej oczywistosci dostrzec.
Kaefa juz uaktualnilem.
|