Strona główna Grupy pl.misc.dieta wczoraj TVP3 - program o otylosci

Grupy

Szukaj w grupach

 

wczoraj TVP3 - program o otylosci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-26 08:14:07

Temat: wczoraj TVP3 - program o otylosci
Od: "nowac" <g...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Ktos ogladal z seri medycznej wieczorkiem lecial programik o otylosci wsrod
Amerykanow. Niestety nie moglem ogladnac - ktos widzial? Cos ciekawego?
Jakies konkrety?

pzdr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-05-26 08:41:28

Temat: Re: wczoraj TVP3 - program o otylosci
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "nowac" <g...@N...pl> napisał w wiadomości
news:c91jpi$g90$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Jakies konkrety?

Za dużo fastfoodów, za mało ruchu.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-05-26 09:04:10

Temat: Re: wczoraj TVP3 - program o otylosci
Od: "Krystynaopty1" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

nowac <g...@N...pl> napisał(a):

> Witam
> Ktos ogladal z seri medycznej wieczorkiem lecial programik o otylosci wsrod
> Amerykanow. Niestety nie moglem ogladnac - ktos widzial? Cos ciekawego?
> Jakies konkrety?

Tak, widziałam... Pokazywano biednych, koszmarnie grubych Amerykanów.
Ich ciała kształtem były zbliżone do... kuli. :(
Metody odchudzania - zawsze takie same:
1. Dużo warzyw i owoców
2. Dużo intensywnej gimnastyki
3. + ewentualnie zaszycie żołądka z pozostawieniem ok. 1/10 jego górnej
części - tragiczne konsekwencje w dalszym życiu można sobie wyobrazić.
Delikwent może jeść już tylko papki w baaaardzo małej ilości... :(

Aktualnie zaczęto już zwracać uwagę na zjawisko masowej nadwagi
u dzieci amerykańskich, oczywiście "leczenie" według powyższego schematu
z punktu 1 i 2 (daruję przymiotnik).
Efekty - łatwe do przewidzenia - wzrost frustracji i agresji wśród młodego
pokolenia z powodu małej skuteczności, a więc i dalszy wzrost patologii
społecznej.
I tylko najlepiej na tym biznesie wychodzą - dietetycy, cały przemysł
farmaceutyczny, aptekarze, medycyna, psycholodzy, trenerzy... itd. itd. :(

Krystyna

P.S. Można też mieć to wszystko gdzieś, będąc na diecie optymalnej :)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-05-26 09:19:12

Temat: Re: wczoraj TVP3 - program o otylosci
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystynaopty1" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:c91mia$cpf$1@inews.gazeta.pl...
> nowac <g...@N...pl> napisał(a):
>
>
> Tak, widziałam... Pokazywano biednych, koszmarnie grubych Amerykanów.
> Ich ciała kształtem były zbliżone do... kuli. :(
> Metody odchudzania - zawsze takie same:
> 1. Dużo warzyw i owoców
> 2. Dużo intensywnej gimnastyki
> 3. + ewentualnie zaszycie żołądka z pozostawieniem ok. 1/10 jego górnej
> części - tragiczne konsekwencje w dalszym życiu można sobie wyobrazić.
> Delikwent może jeść już tylko papki w baaaardzo małej ilości... :(
>
> Aktualnie zaczęto już zwracać uwagę na zjawisko masowej nadwagi
> u dzieci amerykańskich, oczywiście "leczenie" według powyższego schematu
> z punktu 1 i 2 (daruję przymiotnik).
> Efekty - łatwe do przewidzenia - wzrost frustracji i agresji wśród młodego
> pokolenia z powodu małej skuteczności, a więc i dalszy wzrost patologii
> społecznej.
> I tylko najlepiej na tym biznesie wychodzą - dietetycy, cały przemysł
> farmaceutyczny, aptekarze, medycyna, psycholodzy, trenerzy... itd. itd. :(
>
> Krystyna
>
> P.S. Można też mieć to wszystko gdzieś, będąc na diecie optymalnej :)

Mozna też oczywiście interpretować i wyciagac wnioski jak Krysia :> . O ile
streszczenie filmu w miare poprawne o tyle... to trzeba było widzieć i
wyciągnąć wnioski z tego co pokazali, nie kierując się wnioskami
amerykańskich lekarzy. Wcale nie trzeba uzywać "optymalnego" pryzmatu by
zobaczyć gdzie problem. Jeżeli dzieciak , którego tam pokazali dosłownie
ŻARŁ pizzę i batony, a do tego dochodziły slodzone napoje i soki (czy raczej
napoje nazywane sokami) no to efekty musza takie być. I u pozostałych
hamerykańców podobnie. Co wcale nie znaczy, że aby mieć wygląd zbliżony do
człowieka to trzeba być na DO.

Myślę, ze recepta to nie

"> 1. Dużo warzyw i owoców
> 2. Dużo intensywnej gimnastyki
> 3. + ewentualnie zaszycie żołądka z pozostawieniem ok. 1/10 jego górnej
> części - tragiczne konsekwencje w dalszym życiu można sobie wyobrazić.
> Delikwent może jeść już tylko papki w baaaardzo małej ilości... :(" czego
wcale nie postawiono tak jasno w filmie ale:

- jedzenie "z głową"
- dostosowanie ilości jedzenia do zapotrzebowania energetycznego organizmu.

brow(J)arek pozdrawia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-05-26 09:46:22

Temat: Re: wczoraj TVP3 - program o otylosci
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystynaopty1" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:c91mia$cpf$1@inews.gazeta.pl...
> nowac <g...@N...pl> napisał(a):

> 3. + ewentualnie zaszycie żołądka z pozostawieniem ok. 1/10 jego górnej
> części - tragiczne konsekwencje w dalszym życiu można sobie wyobrazić.
> Delikwent może jeść już tylko papki w baaaardzo małej ilości... :(

Hm, no nie do końca - papki na początku po operacji, potem normalne
jedzenie, tyle, że bez przesady, żeby znów nie rozepchać tego, co
operacyjnie zmniejszone.
Powiem szczerze, że ja ten film oglądałam już jakieś 2-3 miesiące temu i to
ze 2 razy leciał pod rząd w odstępie tygodniowym - teraz więc pewnie tez
powtórzą. Ale czytałam kiedyś o takich operacjach i papki je się tylko na
poczatklu w okresie zarastania się rany, potem stopniowo wraca się do
normalnego jedzenia.

I warto zwrócić uwagę na IMHO jedno z najmądrzejszych wypowiedzi, jakie w
tym filmie pada - wypowiada go właśnie owa operowana kobieta:
Parafrazuje oczywiście, bo toćka w toćke nie pamiętam:

"Trzeba jeść urozmaicenie, różnorodność to podstawa posiłków. Jak się
zacznie stosować diety, to się jest na nich do końca życia.
Różnorodne i umiarkowane jedzenie to podstawa."


> Efekty - łatwe do przewidzenia - wzrost frustracji i agresji wśród młodego
> pokolenia z powodu małej skuteczności, a więc i dalszy wzrost patologii
> społecznej.

Uogólniasz i naciągasz fakty.

> I tylko najlepiej na tym biznesie wychodzą - dietetycy, cały przemysł
> farmaceutyczny, aptekarze, medycyna, psycholodzy, trenerzy... itd. itd. :(

> P.S. Można też mieć to wszystko gdzieś, będąc na diecie optymalnej :)

Na czym dobrze wychodzą lekarze optymalni, wytwórcy żywności optymalnej,
właściciele Arkadii, wydawcy książek o diecie optymalnej, itp.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-05-26 10:29:02

Temat: Re: wczoraj TVP3 - program o otylosci
Od: "Krystynaopty1" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

brow\(J\)arek <b...@w...pl> napisał(a):

> Użytkownik "Krystynaopty1" <k...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:c91mia$cpf$1@inews.gazeta.pl...
> > nowac <g...@N...pl> napisał(a):
> >
> > Tak, widziałam... Pokazywano biednych, koszmarnie grubych Amerykanów.
> > Ich ciała kształtem były zbliżone do... kuli. :(
> > Metody odchudzania - zawsze takie same:
> > 1. Dużo warzyw i owoców
> > 2. Dużo intensywnej gimnastyki
> > 3. + ewentualnie zaszycie żołądka z pozostawieniem ok. 1/10 jego górnej
> > części - tragiczne konsekwencje w dalszym życiu można sobie wyobrazić.
> > Delikwent może jeść już tylko papki w baaaardzo małej ilości... :(
> > P.S. Można też mieć to wszystko gdzieś, będąc na diecie optymalnej :)
>
> Mozna też oczywiście interpretować i wyciagac wnioski jak Krysia :> .
O ile streszczenie filmu w miare poprawne o tyle... to trzeba było widzieć i
> wyciągnąć wnioski z tego co pokazali,

O widzisz... właśnie o to chodzi, że każdy patrząc na ten sam dokument
będzie widział/wnioskował co innego (w zależności od własnych doświadczeń
choćby właśnie w diecie) :)
W każdym razie - ja patrzę moimi "optymalnymi" oczami. Ja nie widzę na
talerzach tych grubasów - sałaty, papryki, majonezu, kaszy, ryżu.
Nie widzę ogromnych bułek bez tłustych w niej dodatków, jakie grubasy
pałaszują, nie widzę pizzy, coca-coli czy słodyczy u dzieci
- ja w tych pokarmach _widzę_ BIAłKA, TŁUSZCZE I WĘGLOWODANY, a zwłaszcza
WĘGLOWODANY, czy jak to słusznie zauważył (chyba czarnyjanek)- wszędzie
widzę CUKIER... i tak właśnie je "widzi" nasz organizm... 8[
I uważam, że właśnie tak należy patrzeć na pokarmy, przez pryzmat zawartości
białka, tluszczów i węglowodanów, a nie przez pryzmat smaku, koloru, zapachu
i ładnej kompozycji artystycznej na talerzu, która zresztą jeszcze bardzie
zaostrza apetyt... 8)

> nie kierując się wnioskami amerykańskich lekarzy.

Czyli do medyków i ich "leczenia" nie masz za bardzo zaufania?

Wcale nie trzeba uzywać "optymalnego" pryzmatu by
> zobaczyć gdzie problem. Jeżeli dzieciak , którego tam pokazali dosłownie
> ŻARŁ pizzę i batony, a do tego dochodziły slodzone napoje i soki (czy
raczej napoje nazywane sokami) no to efekty musza takie być.

Żarł i będzie żarł, bo:
1. ma to wszystko w szkole pod ręką
2. bierze przykład z kolegów
3. ulega modzie
4. a nade wszystko NIC NIE WIE o szkodliwości karmienia się cukrami, oraz
o mechanizmach narastania jego chorego apetytu, o insulinie itd.
Czy ktoś ich tego uczy w owych szkołach? W domu rodzice też ich karmią
wysokowęglowodanowo.

I u pozostałych hamerykańców podobnie. Co wcale nie znaczy, że aby mieć
wygląd zbliżony do człowieka to trzeba być na DO.

Ale NIE MOŻE to być dieta wysokowęglowodanowa niskotłuszczowa, chyba że
komuś odpowiadają przy takiej diecie przynajmniej dwa dodatkowe warunki:
1. świadome ograniczanie ilości jedzenia MIMO apetytu
2. spora aktywność fizyczna

> - jedzenie "z głową"
> - dostosowanie ilości jedzenia do zapotrzebowania energetycznego organizmu.

Te zasady bardzo pasują też do DO :)
Na DO jem ile potrzebuję i ruszam się ile potrzebuję - czyli przy okazji
odzyskałam dostosowanie ilości jedzenia wg mojego INDYWIDUALNEGO
zapotrzebowania energetycznego mojego organizmu. Do jedzenia ani się nie
zmuszam, ani nie ograniczam WBREW mojego apetytu. W mojej diecie pilnuję
tylko jednej podstawowej opty-zasady: stosunku białka do tłuszczu i
węglowodanów 1:3,0-3,5:0,8
W ten sposób uwolniłam się od pielgrzymek po lekarzach, szpitalach i
aptekach. I jestem nareszcie zadowolona :)

Krystyna [na DO od 06.98 r.]

Jesteśmy tym, co możemy strawić. Mark Rojek





--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-05-26 11:12:58

Temat: Re: wczoraj TVP3 - program o otylosci
Od: "Krystynaopty1" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sowa <m...@b...pl> napisał(a):

> Użytkownik "Krystynaopty1" <k...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:c91mia$cpf$1@inews.gazeta.pl...

> Hm, no nie do końca - papki na początku po operacji, potem normalne
> jedzenie, tyle, że bez przesady, żeby znów nie rozepchać tego, co
> operacyjnie zmniejszone.
> Powiem szczerze, że ja ten film oglądałam już jakieś 2-3 miesiące temu i to
> ze 2 razy leciał pod rząd w odstępie tygodniowym - teraz więc pewnie tez
> powtórzą. Ale czytałam kiedyś o takich operacjach i papki je się tylko na
> poczatklu w okresie zarastania się rany, potem stopniowo wraca się do
> normalnego jedzenia.

Żołądek to mięsień działający hmm... niczym betoniarka skrzyżowana
z maszynką do mielenia mięsa, więc jeżeli jest w tak dużej części wyłączony
z funkcji przetwarzania pokarmu na papkę, to nie ma się co łudzić, że ta
mała resztka pozostawionego żołądka jest w stanie spełniać rolę całego
żołądka.
Czego to człowiek nie wymyśli, żeby "poprawić" naturę... ;(
Nastała moda na wycinanie, uważasz, że to normalne? :(

> I warto zwrócić uwagę na IMHO jedno z najmądrzejszych wypowiedzi, jakie w
> tym filmie pada - wypowiada go właśnie owa operowana kobieta:
> Parafrazuje oczywiście, bo toćka w toćke nie pamiętam:
>
> "Trzeba jeść urozmaicenie, różnorodność to podstawa posiłków. Jak się
> zacznie stosować diety, to się jest na nich do końca życia.
> Różnorodne i umiarkowane jedzenie to podstawa."

Dość enigmatyczna zasada. Moje jedzenie też jest urozmaicone.
DOBRA dieta - to taka,
1. którą MOŻNA i CHCE SIĘ stosować do końca życia
2. która nie pogarsza stanu zdrowia

> > Efekty - łatwe do przewidzenia - wzrost frustracji i agresji wśród
młodego pokolenia z powodu małej skuteczności, a więc i dalszy wzrost
patologii społecznej.
>
> Uogólniasz i naciągasz fakty.

Ty również.

> > P.S. Można też mieć to wszystko gdzieś, będąc na diecie optymalnej :)
>
> Na czym dobrze wychodzą lekarze optymalni, wytwórcy żywności optymalnej,
> właściciele Arkadii, wydawcy książek o diecie optymalnej, itp.

1. A czy na innych dietach w/w nie robią biznesu?
2. Ja u lekarza optymalnego byłam tylko raz.
3. Jeśli ktoś potrafi (czyt. jest na tyle inteligentny) to może poznać i
zastosować DO bez wydawania ani jednej złotówki na jakąkolwiek publikację
na temat DO.

Krystyna

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-05-26 12:20:14

Temat: Re: wczoraj TVP3 - program o otylosci
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystynaopty1" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:c91u3p$ki2$1@inews.gazeta.pl...

> Żołądek to mięsień działający hmm... niczym betoniarka skrzyżowana
> z maszynką do mielenia mięsa, więc jeżeli jest w tak dużej części
wyłączony
> z funkcji przetwarzania pokarmu na papkę, to nie ma się co łudzić, że ta
> mała resztka pozostawionego żołądka jest w stanie spełniać rolę całego
> żołądka.

Ale jedzenie powinno trafiać do żołądka już w formie papki - po to mamy zęby
tak a nie inaczej ukształtowane.
Ta resztka świetnie sobie poradzi, jeśli będziemy jej dostarczać jedzenie w
odpowiednich ilościach i _pogryzione_.

> Czego to człowiek nie wymyśli, żeby "poprawić" naturę... ;(
> Nastała moda na wycinanie, uważasz, że to normalne? :(

Nie , nie uważam, ale tez nie uważam, by robiono to z kaprysu.
I ie uważam że to poprawianie natury, raczej zabieg naprawiający to, co
natura dała dobre, a człowiek sobie zepsuł.

> Dość enigmatyczna zasada. Moje jedzenie też jest urozmaicone.
> DOBRA dieta - to taka,
> 1. którą MOŻNA i CHCE SIĘ stosować do końca życia
> 2. która nie pogarsza stanu zdrowia

Ale sęk w tym, żeby na diecie nie być. I żeby nie dopuścić do stanu, w
którym dieta jest konieczna.
Żeby np., nie jeść w kółko fastfoodów, słodyczy, czy czego innego w koło
Macieju wpędzając się w problemy.


> > Uogólniasz i naciągasz fakty.
>
> Ty również.

Przecieżnic na ten temat nie napisałam.

> > > P.S. Można też mieć to wszystko gdzieś, będąc na diecie optymalnej :)
> > Na czym dobrze wychodzą lekarze optymalni, wytwórcy żywności optymalnej,
> > właściciele Arkadii, wydawcy książek o diecie optymalnej, itp.
> 1. A czy na innych dietach w/w nie robią biznesu?

No właśnie- robią biznes tak samo jak inni, to co im wypominać?

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-05-26 16:54:28

Temat: Re: wczoraj TVP3 - program o otylosci
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Krystynaopty1 w wiadomości news:c91rhe$7nr$1@inews.gazeta.pl pisze:

> W każdym razie - ja patrzę moimi "optymalnymi" oczami. Ja nie widzę na
> talerzach tych grubasów - sałaty, papryki, majonezu, kaszy, ryżu.
> Nie widzę ogromnych bułek bez tłustych w niej dodatków, jakie grubasy
> pałaszują, nie widzę pizzy, coca-coli czy słodyczy u dzieci
> - ja w tych pokarmach _widzę_ BIAłKA, TŁUSZCZE I WĘGLOWODANY, a
> zwłaszcza WĘGLOWODANY, czy jak to słusznie zauważył (chyba
> czarnyjanek)- wszędzie widzę CUKIER...

A ZWLASZCZA TLUSZCZU nie widzisz? Nie ma go w batonikach? Nie ma go we
fytkach, hotdogach, hamburgerach, cukierkach i lodach? Smiem twierdzic, ze
dostarcza on przynajmniej tyle kalorii ludziom jedzacym ten "junk food", co
weglowodany, wiec przynajmniej w takim samym stopniu jest "winny" ich
nadwadze/otylosci. Tyle, ze wyznawana przez Ciebie ideologia nie pozwala Ci
tej oczywistosci dostrzec.

Kaefa juz uaktualnilem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-05-26 16:57:03

Temat: [OT]Re: wczoraj TVP3 - program o otylosci
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...am.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin 'Cooler' Kuliński wrote:

> Kaefa juz uaktualnilem.

To jeszcze odbierz pocztę, ok? =]


Przepraszam za OT,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

morele a potas
dieta hardwardzka
sprzedam adipex
jak obudzić swój metabolizm?
Laktitol

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »