Data: 2000-12-03 17:41:50
Temat: Re: wertykulator do trawy-czy to skutkuje?
Od: Michal Misiurewicz <m...@m...iupui.edu>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <90cpje$mdt$2@news.tpi.pl>,
"Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> wrote:
>
> Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> napisał w
> wiadomości news:908f6i$926$1@nnrp1.deja.com...
> .............
> > A zreszta i tak im wolniej trawa rosnie tym rzadaiej trzeba ja kosic i
> mozna
> > poswiecic czas i energie na bardziej interesujace zajecia.
>
> Idąc dalej tym tokiem, im mniej czasu poświęcimy ogrodowi, tym będziemy
> mieli go więcej, na sprawy pozaogrodowe.
> Należy pamiętać, że trawa która rośnie wolno bo nie jest odpowiednio
> pielęgnowana, ma też nieciekawy wygląd. Wydaje się, w związku z tym, że źle
> jest nawozić trawę bo będzie szybko rosła.
> Jeżeli chce się mieć ładny trawnik to trzeba i nawozić i kosić i podlewać i
> wertykulować. Oczywiście nie jest to obowiązkowe tak jak nie ma obowiązku
> mieć ładny trawnik.
Moze wyjasnie moj punkt widzenia. Tutaj (prawie w calych Stanach) trawnik
to jest praktycznie jedyna roslinnosc przy domu. Obowiazkowo jest jeszcze
jedno drzewko, moze pare rowniutko przycietych krzaczkow i posadzonych
w rzadku kwiatkow. Ale zasadniczo trawnik (wyjatki - w starszych osiedlach
czy przy domach na wsi bywa kawaleczek nie wycietego lasu; troche inaczej
jest tez w Kaliforni). Wyglada to jak zielona pustynia! A na dodatek kilka
razy w roku nawozy z herbicydami (do wybicia wszystkiego poza trawa).
Wiosna zamiast zapachu kwiatow panuje zapach fabryki chemicznej. A w kazdy
weekend (i nie tylko) halas kosiarek.
Mam szczera nadzieje, ze Polska nie idzie w tym kierunku!
Michal
--
Michal Misiurewicz
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/
Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.
|