Strona główna Grupy pl.rec.uroda wesele i przebieranie się panny młodej po północy Re: wesele i przebieranie się panny młodej po północy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: wesele i przebieranie się panny młodej po północy

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
-for-mail
From: "Aede" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
References: <1...@n...onet.pl>
Subject: Re: wesele i przebieranie się panny młodej po północy
Date: Fri, 2 Sep 2005 16:39:20 +0200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Lines: 37
Message-ID: <43185e20$0$6507$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 02 Sep 2005 14:13:52 GMT
NNTP-Posting-Host: 10.75.5.43
X-Trace: 1125670432 mamut2.aster.pl 6507 10.75.5.43:2212
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:121591
Ukryj nagłówki


Użytkownik "alicja" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1116.000007cb.4317f7c7@newsgate.onet.pl...
> Witam i pozdrawiam:)
> Za dwa tygonie mam ślub i tak się zastanawim nad pewną kwestią. Czy
> istnieje w
> ogóle taka tradycja, żeby panna moda się przebierała po północy? No może
> nie
> tradycja, ale czy ktoś się z czymś takim spotkał. Nie planujemy poprawin,
> bo
> wtedy to oczywiste, że trzeba się przebrać. Ale ja zaczęłam się
> zastanawiać nad
> zmianą stroju w trakcie zabawy. Co o tym myslicie, jakies wrażenia na ten
> temat
> i jak to wypada w praktyce?
> alicja
>
Sporo dziewczyn pisze, że przebieranie się po północy jest "be" bo tylko raz
ma się na sobie taką suknie. Ja się przebrałam i dzięki Bogu, że
postanowiłam to zrobić. Chciałam się super bawić na własnym weselu, a moja
piękna suknia mi w tym przeszkadzała. Koronka, która była wszyta z boku
została podarta przez panów, z którymi tańczyłam, dół spódnicy pobrudzony,
sama deptałam sobie po sukni a była w czasie wesela podpięta... Męczyłam się
do tej 24... Wszystko zależy od tego, jaką się ma suknie, moja była
niesymetryczna, koronka wychodząca z boku była jakby trenem i właśnie z boku
suknia była dłuższa, tańczyć w tym to koszmar. Druga sprawa, gorąco
strasznie, siedzieć niewygodnie bo miałam halkę z kołem...
Jednak teraz jak patrzę na zdjęcia, to myślę że warto było się pomęczyć,
może suknia mało wygodna ale podoba mi się jeszcze bardziej niż w dniu
ślubu:)
Jak chcesz się ładnie prezentować przez całe wesele to się nie przebieraj,
jeśli chcesz się swobodnie i dobrze bawić to polecam włożyć coś lekkiego po
24.
Ja wychodzę z założenia że to mój dzień i to ja mam się dobrze bawić.
Pozdrawiam


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca
technik masażysta
post testowy
Zaproszenie do udziału w projekcie badawczym
kettlebells
wyrywanie brwi
Yoga and Meditation
Noc żywych trupów.
Fitness 50 up :-)
Niecodzienna uroda
Tatuaż na pięcie
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"