> Ja mogę podejrzewać tylko większy lub mniejszy udział cząsteczek żelaza
w
> liściach - ale i tak wydaje się to trochę naciągane.
> Napisz coś więcej o tym przyrządzie (nazwa, firma, jak to wygląda?)- bo
> jakoś tak narzuciła mi się wizja Ciebie w przysiadzie, wyciągającego
rękę z
> przyrządem wielkości kompasu w stronę trawnika tak z pareset m2
pokrytego
> liśćmi rozmaitymi. Przerażające po prostu! :-)))

Widziałaś ogród Bogusława?
Pewnie nie, to nie wiesz jaka ten człowiek ma cierpliwość.
Skłaniam się ku wersji pierwszej, robi za Kopciuszka. Naprawdę.
:-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/