Data: 2008-06-08 09:49:02
Temat: Re: widły czy szpadel ?
Od: Panslavista <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 6 Cze, 07:13, "mz" <l...@w...pl> wrote:
> Witam
> Jest susza, cho troszke się ochłodziło.
> Postanowiłem za namową niektórych osób z tej grupy przekopa moja łączkę
> (nieuprawiany ogródek działkowy). Wziełem szpadel i ... pewnie sie domyslacie co
> sie działo przy próbie wbicia go w twardą suchą ziemię. Jednym słowem w 2h
> skopałem "aż" 1,20 na 3 m. ;) Pomyslałem, że może widłami będzie szło lepiej.
> Ziemia jest sucha i zbita porośnięta trawą.
> Co sądzicie o moim pomysle ?
Nie stać ciebie na orkę? W jesieni wystarczy zaorać w "ostrą
skibę", na wiosnę kultywator i brona - aby powyciągały rozłogi i
korzenie na wierzch. Jeżeli działka jest zaperzona to nie stosowac
glebogryzarki, tylko wtedy na wiosnę widły amerykańskie (kanadyjskie).
Jeżeli gleba jest bardzo ciężka zamiast pługa można zastosować
bronę talerzową, kultywator o sztywnych zębach a nawet głębosz , ale
nie głębiej niż 25 do 30 cm.
|