Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.inte
ria.pl!not-for-mail
From: "kant.or" <k...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia,pl.soc.religia
Subject: Re: widzenie Buddy/pragnienie
Date: Wed, 14 Jul 2010 10:38:44 +0200
Organization: INTERIA.PL S.A.
Lines: 48
Message-ID: <i1jt2p$sur$1@usenet.news.interia.pl>
References: <i1jk04$drb$1@news.onet.pl> <i1jrm4$r67$1@usenet.news.interia.pl>
<i1jsgj$4nu$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089079136068.chello.pl
X-Trace: usenet.news.interia.pl 1279096729 29659 89.79.136.68 (14 Jul 2010 08:38:49
GMT)
X-Complaints-To: u...@f...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 14 Jul 2010 08:38:49 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3664
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3664
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:204733 pl.sci.psychologia:550375
pl.soc.religia:976970
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał
>>> Podlegają chorobie - przez którą Budda rozumie nietrwałość, zmianę.
>>
>> Albo ktoś źle zrozumiał Buddę, albo budda bajdurzy.
>> Tylko absolutnie niezróżnicowana papka nie podlega
>> zmianom, podobnie jak absolutna próżnia.
>
> Papka to oceniające określenie,to już jakieś wyobrażenie.
Wszystko, co wiesz i czujesz, jest wyobrażeniem takim czy innym.
Nie ma nic złego w wyobrażeniach, chyba że zbaczasz w stronę faszyzmu...
>Absolutna próżnia to wyobrażenie.
Byc może prawdziwe. Skąd pewność-wyobrażenie,
że akurat nie ?
>Czy może istnieć absolutna próżnia w odniesieniu do czegoś, co nie jest
>absolutną próżnią? Papka jest zróżnicowana,
Zgoda, to spostrzeżenie-wyobrażenie ma chyba
wszelkie cechy prawdziwości obiektywnej, a przynajmniej
ja też tak widzę świat. No i jest taki fajny werset z Biblii,
który świadczy co najmniej o tym, że już dawno
ludzie na to wpadli:
Rdz 1:4-5
4. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności.
5. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.
(BT)
Bez zróżnicowania pozostaje papka.
> papcze się, zmienia kształt. Jest dotykalna przez kogoś. A więc mamy już
> dwie osoby: papkę i kogoś kto ją postrzega.
Zgoda, "myślę, więc jestem" :o) ja i zróżnicowana Papka.
>> Kochasz Buddę ? Ok., nic w tym złego, ja też go lubię,
>> ale czy on był nieomylny ? :o/ Moja dziewczyna jest omylna,
>> a kocham ją bardziej niż Buddę :o)
>>
>> zdar
>> kant.or
|