> > > > Ukradłem, tylko komu?
> >
> > > Ja mam na przyklad fiolki z pola,
> > > Mam tez miliny wykopane z posesji,
>
> > Kto następny coś podpieprzył ?:)))
> > Przyznawać się i to chyżo!:)))
>
> Ja się przyznam tylko do paserstwa. Błagam, proszę: "to jest pod
ochroną!",
> "w rezerwacie nie wolno" - i co? Przywożą:-( (pozwalam sobie podkreślić,
że
> przy wykopywaniu jestem nieobecna, a rodziny nie zastrzelę. Pozostaje
tylko
> chronić we własnym ogródku).
>
> Pozdrawiam kryminalnie, Basia.

O tej porze powinna tu już stać kolejka skruszonych:))

Pozdrawia boletus