Vilar napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:925f232c-7d1d-49fb-abee-6bae80761af1@z26g2000yq
m.googlegroups.com...
>
>
> > A m?wi?em, ?e jeste? stadna, bo ja nie czynie z?a, zbrodniarzy si?
> > pi?tnuje, domagasz si? od s?dziego aby za gwa?t nie wydawa? wyroku?
>
> A co wsp?lnego z wydaniem wyroku ma agresja (s?dziego)? NIC.
>
> tak BTW. S?ysza?e? mo?e o Aikido i wszystkich technikach/ filzofiach
> pochodnych?
> Zamiast przyjmowa? atak przeciwnika "na klat?", przesu? si? zdziebko,
> poleci, straci r?wnowag? i sam si? wy?o?y.
> Takie rozwi?zania bardziej mi odpowiadaj?.
>
> Ale zdaj? sobie spraw?, ?e takie podej?cie nie pokrywa ca?ego spektrum
> przypadk?w.
> Ale jednak, b?d? si? upiera?, ?e agresj? i bol mo?na minimalizowa?.
>
> Moim (oczywi?cie skromnym) zdaniem.
> Rozwi?zania agresywne wynikaj? z nieumiejetno?ci (patrz bicie dzieci ze
> wzgl?du na niedostatki rodzic?w).
>
> Trzeba wi?c si? "naumie?".... po prostu.
>
> I nie by? "dzieckiem w my?leniu".
>
> MK

O czym ty mówisz, nadal nie dociera że ten wątek jest nie o moim
problemie, ale o problemie ludzi stwarzających nienawiść do ''
innego'' , ja cie kręce ale macie problemy, jest tylko taka różnica,
że ja nauczyłem się do takich osób urzywać przemocy, dlatego tyle
gwałtowności tu jest opisywanych.