Data: 2003-08-22 18:53:30
Temat: Re: winna/niewinna
Od: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "gooshy" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bi4m3l$jav$1@uranos.cto.us.edu.pl...
> próbuje się z tym uporać, ale mojego faceta nie obchodzi co robię, gdzie
> jestm, z kim, kiedy wrócę jak było itd itp.
Im mniej Ci będzie zależało, żeby się interesował, tym większa szansa, ze
się zainteresuje. Ba, powiedziałabym, że im bardziej będziesz chciała, żeby
się _nie_ interesował, tym bardziej wzrośnie to zainteresowanie ;)
> a skąd mam wiedzieć, że już jestem inna?
Nie nastąpi to po tygodniu ani dwóch. Zmieniać musisz wewnętrzne priorytety.
Nie - co on o Tobie myśli, tylko co Ty myślisz o sobie. Nie - czy jego
interesuje co robisz, tylko co Ty chciałabyś robić w danym momencie.
Przestaw się z myślenia o nim na myślenie o sobie. Łatwe to nie jest. Tak
naprawdę przestaniesz o nim myśleć dopiero, gdy zrani Cię tak, że nie będzie
co zbierać.
A tego chcemy uniknąć. Prawda?
Margola
|