Data: 2003-11-26 16:53:53
Temat: Re: winorośl i lawenda
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:015501c3b434$cbd467e0$247e63d9@d3h6c1...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
>
> > Nie komplikuj!
> :)
> folie stosuje sie do okrywania naprzyklad traw pampasowych
> wpierw jakies liscie czy sloma
> folia odprowadzajaca wode na zewnatrz poza kopczyk
> poza korzenie
> i pozniej na to dopiero ziemia
No jeśli ktoś chce sie tak zaharowywać dla marnej, niekwitnącej trawy!
> a skoro juz komplikuje
> to lepsze dla tej lawedy beda wspomniane mady jeziorne
> czy wapno defekacyjne (takie pocukrownicze?)
Zwyczajny węglan wapnia - jeśli koniecznie chcesz. Moim zdaniem jeśli
dobrze rośnie, to nie ma co się wygłupiać. Możesz zniszczyć roślinę.
Pozdrawiam, Basia.
|