Data: 2006-02-01 10:20:54
Temat: Re: wiosna blizej?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Lilka" <l...@t...pl> wrote in
news:5367.0000015d.43df7b55@newsgate.onet.pl:
> Dwa pytania kompletnego lejka
> Kiedy wysiewać i czy z języcznikiem też tak się da.Marzy mi się łan
> języcznika :)
Wysiewa sie, jak zarodniki dojrzejš, czyli w wiekszosci przypadkow w
momencie, jak zarodnie zaczynaja byc brazowe. Zarodnie to te okragle albo
podluzne pod lisciem, albo u niektorych zawiniety brzeg liscia (adiantum),
albo taka kita na czubku (dlugosz)/oddzielnym pedzie (onoklea) - sorry, nie
wiem jaki poziom laikowatosci prezentujesz, jakby co, to to nie bylo
zlosliwe :-)
Wyjatkiem jest dlugosz, ktory musi byc siany przed zbrazowieniem
zarodnikow, bo podobno szybko traci zdolnosc kielkowania. Szkoda, ze mojemu
nikt o tym nie powiedzial, hle, hle, nie musialabym sie psychicznie
szykowac na pikowanie gametofitow..
Generalnie wypada to od czerwca do pazdziernika, zaleznie od gatunku,
okazu, roku i temperatur.. trzeba patrzyc :-)
A jezycznika.. jak najbardziej sie da, ale gatunek. Odmiany w większosci
nie przekazuja cech, czesc w ogole nie wytwarza normalnych zarodnikow.
Pozdrowienia - Ewa
|