Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Amnesiak <a...@T...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: witam
Date: Thu, 4 May 2006 23:34:58 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 41
Message-ID: <a...@4...net>
References: <s...@t...elpos.net> <e35sq8$8b$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e366aa$1civ$1@news.mm.pl> <e379d3$la9$1@atlantis.news.tpi.pl>
<1ku4d0w3wv0fo.eskpkvusyjya$.dlg@40tude.net>
<e37aqv$q4n$1@atlantis.news.tpi.pl>
<2y1lf6xxcsdt.10f2cn4zd3rvr$.dlg@40tude.net>
<e37op3$mlh$1@nemesis.news.tpi.pl>
<7rdr74bxq6qy.zwfommxiag17$.dlg@40tude.net> <e388ir$ue0$1@news.onet.pl>
<s7e7fg28iabv$.ocghlmh4zvax.dlg@40tude.net> <e38nsn$hb7$1@news.onet.pl>
<13xd9wk6n7mjl$.598b7zgypc3o$.dlg@40tude.net> <e3bbvl$e24$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-pra.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1146778494 12041 212.76.37.136 (4 May 2006 21:34:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 4 May 2006 21:34:54 +0000 (UTC)
X-Sender: YTqNKJaA4zu2QzCWAlHbH7GPFqkQ/RQ5q/kBdIG8bFo=
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:343454
Ukryj nagłówki
Pewnego dnia cbnet napisał(a) w wiadomości <news:e3bbvl$e24$1@news.onet.pl>
takie słowa:
>> Jest to jednak dystans w wersji "soft" :)
>
> No wlasnie. :)
> Skad taki pomysl?
Po to, by odróżnić postawę niechęci/tolerancji (obojętność soft) od postawy
otwartości na rewizję swoich przekonań (obojętność hard). Przykładowo: mogę
się odnosić np. do buddyzmu z obrzydzeniem (ale akceptować fakt istnienia
tej religii); mogę też odnosić się do niego z zainteresowaniem i
życzliwością (a nawet być gotowym przyjąć elementy tej religii za swoje).
> Hmmm... zaraz: ty chyba ciagle odnosisz sie do czegos co w najlepszym
> razie, przy znacznej dozie dobrej woli moznaby nazwac ograniczona
> tolerancja.
> Taka soft-tolerancja, prawie-tolerancja, niemal-tolerancja... itp.
> Zgadza sie?
>
> Jesli tak, to zauwaz, ze oprocz tego istnieje mowiac obrazowo:
> "hard-tolerancja".
> Taka tolerancja_bez_kompromisow wiaze sie z pewna obojetnoscia
> wobec wlasnych przekonan, ktore notabene moga byc bardzo silnie
> sprecyzowane.
Ale co to jest ta "obojętność wobec własnych przekonań"? Nie ma dla mnie
znaczenia co się z nimi stanie?
> Tam natomiast gdzie taka obojetnosc nie wystapi pojawia sie pragnienie
> pozbycia sie ciezaru jakim staje sie wowczas tolerowanie.
> Czyli skladnikiem stabilnej, tej prawdziwej i "wyksztalconej" tolerancji
> musi byc obojetnosc, chocby tylko delikatnie ~zarysowana.
> W innym razie tolerancja albo ma charakter ~nietrwaly, albo po prostu
> jej nie ma... no chyba ze "w wersji soft". ;)
OK, wytłumacz więc mi, proszę, na czym polega Twoja tolerancja w stosunku
do - powiedzmy - katolicyzmu. W jaki sposób wiąże się ona z Twoją
"obojętnością" wobec Twoich przekonań dot. Boga itd.
Amnesiak
|