Data: 2003-01-24 15:28:46
Temat: Re: witamina E
Od: "AsiaR" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Moja babcia opowiadala mi, jak podczas pielgrzymki bodajze do Lichenia
> jechala autokarem z jedna taka pania (w zblizonym wieku, czyli po 70-tce),
> ktora miala piekna cere i malo zmarszczek. Babcia spytala, jak ona to
robi.
> A ta pani powiedziala, ze bierze witamine E i rozpuszcza ja w... kremie,
> ktory potem naklada na twarz.
Przypomniało mi się, jak jakiś czas temu do apteki przyszła starsza pani (
wiek 60 lub coś podobnego) z tajemniczą karteczką następującej treści:
"witamina A
witamina E - obie płynne, oddzielnie.
Posmarować gębe i szyje. Bardzo dobre, super! Do nabycia w najbliższej
aptece"
Koniec cytatu.
Pozdrawiam
AsiaR
|