Data: 2004-11-30 13:06:36
Temat: Re: witaminki
Od: "Jacek" <j...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > A kurz, pyłki roślin, kocie futerko....... to niby co?
>
> No różnie. Kurz to masa różności w tym tez bakterie, roztocza, cząsteczki
> mineralne i organiczne, ale nie znaczy to że kurz jest bakterią. Wiesz to
> tak jak z kwadratem i czworokątem.
> Pyłki to pyłki - a dokładniej, pyłki to cząsteczki białek - czyli
kompletnie
> nie bakterie.
> Kocie futro to po prostu kocie włosy które są kocimi włosami a nie
> bakteriami.
No tak...... masło maślane..... tylko co w tych włoskach się znajduje?
> > Apteki nie sprzedają tylko witamin!
>
> Przecież wiem - co nie zmienia faktów, ze ze mnie by się nie utrzymali.
Ze mnie też nie.
>
> > .......uparta.......... jestm informatykiem + zajmuję się rozliczeniami
i
> > badaniami statystycznymi.
>
> I jaki to ma związek z Twoją wiedza na temat witamin?
A kto powiedział, że ma.
>
> >> Ludzki wegetarianizm. :)
> > Pisałem o świnkach, i na to mi odpowiedziałaś, teraz się wykręcasz. :)
>
> Nie, nie wykręcam się - piszę całkiem serio. Nie podoba ci się sposób
> produkcji mięsa - nie jedz go.
Chyba naprawdę brakuje Ci witamin. Czy napisałem, że nie podoba mi się
sposób produkcji mięsa? Lub czy dałem to do zrozumienia? Gdzie???
>
> > Dlaczego? Gdyby ludzie byli tak zdrowi jak świenie to żyli by grubo
ponad
> > 100lat.
>
> Nio, zwłaszcza z taką nadwagą jak tuczniki. :>
Nadwaga jest brakiem ruchu, nie skutkiem obżarstwa. Można jeść ile chcesz
jeśli się dostatecznie "ruszasz" i nie przytyjesz.
>
> > Bardzo mnie to cieszy, że Twój stan zdrowia jest jeszcze niezły.........
> > mój
> > jest wyśmienity.
>
> To po co Ci suplementy?
Właśnie po to, by moje zdrowie dalej było wyśmienite.
>
> > w WC nie tylko "siusiamy" :)
>
> Człowieku, nie o to mi chodzi - chodzi mi o to, że o ile witaminy takie
jak
> np. C rozpuszczalne w wodzie organizm wydala bez problemów gdy "siusiamy
czy
> kupkamy" o tyle witaminy jak np. A rozpuszczalne w tłuszczach, nie są
> wydalane z organizmu, tylko powodują w razie nadmiaru problemy dużo
większe
> niż ich ew. niedobory.
Jakie problemy?
|