Data: 2008-02-24 21:42:35
Temat: Re: władza
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FUT: pl.sci.filozofia
"Sky" <s...@o...pl>
news:fpslq7$495$1@news.onet.pl...
> "festina-lente" <r...@v...pl>
> news:a6a66c0b-2e53-4e69-be54-7483fd9a07d6@71g2000hse
.googlegroups.com...
>> ks. j. tischner twierdzil ze ;wrzechmoc władzy obejmuje jej
>> nieomylnosc, a nieomylnosc idzie w ścisłym związku z przemocą'. Jak to
>> rozumiecie? czy zawsze wladza musi sie uciekac do przemocy dzisiaj i
>> kiedys ?
> ---
> To raczej temat na grupę o filozofii, socjologii, psychologii lub polityce,
> stąd i crosspost tamże.
>
> Ale:
Cywilizacja
Władze stanowią prawo - a prawo (na ogół) to przemoc. Rząd ciał.
Nie ma powyższe związku ani z wszechmocą ani z nieomylnością.
Żadna władza nie jest wszechmocna i żadna nie jest nieomylna.
Powyższe nie dotyczy rządów dusz, a więc opowieści o teoretycznej
władzy, która gdyby była - to byłaby nieomylna i wszechmocna.
Taka władza istnieje wyłącznie jako mem (teoria).
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
http://robakks.blox.pl/html
|